Zbiorczy PMI dla całej strefy euro wyniósł 52,0 pkt. dla przemysłu (zgodnie z prognozą, ale mniej niż 52,3 pkt. w sierpniu), a dla usług 54 pkt. (spodziewano się 54,2 pkt. wobec 54,4 pkt. w sierpniu)
O godz. 15:00 swoje przemówienie przed Komitetem ds. Gospodarczych i Monetarnych Parlamentu Europejskiego będzie miał szef Europejskiego Banku Centralnego
Naszym zdaniem: Lepsze dane z Francji nie mogą stanowić wsparcia dla euro. Liczą się głównie Niemcy, a tutaj widać znów gorsze odczyty, które mogą sygnalizować dłuższą tendencję. Co do popołudniowego wystąpienia Mario Draghiego w PE to najpewniej powtórzy on to, co słyszeliśmy na konferencji po wrześniowym posiedzeniu ECB, czyli da do zrozumienia, że bank centralny jest gotowy do zwiększenia skali luzowania polityki, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Nowych szczegółów w tej materii jednak nie poznamy.
Koszyk BOSSA EUR spadł poniżej wsparcia na 113,40 pkt, a dzienny wskaźnik MACD niebezpiecznie zakręca poniżej poziomu zera – w efekcie mamy potwierdzenie widocznej od jakiegoś czasu słabości wspólnej waluty. Niemniej nie doszło do złamania minimum z końca sierpnia przy 112,82 pkt. – być może rejon ten stanie się krótkoterminowym wsparciem. W dłuższym terminie na sentyment wokół euro wpływać będą też słabsze dane z Chin (PMI dla przemysłu spadł do 47 pkt., czyli najniższego poziomu od marca 2009 r. – to rodzi nowe spekulacje, co do tempa hamowania chińskiej gospodarki i przełożenia tego faktu na europejski eksport do Azji)
Dolar amerykański (USD)