Złoty wyceniany jest przez rynek następująco:4,2250 PLN za euro, 3,6801 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8778 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,6939 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu zanotowały korektę spadkową i wynoszą 2,703% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku przyniosło lekkie podbicie kwotowań walut związanych z rynkami EM na bazie słabszego dolara. Zarówno sprzedaż detaliczna za wrzesień jak i publikacja beżowej księgi stanowiły czynniki osłabiające amerykańską walutę. Szczególnie ciekawie przedstawiała się publikacja raportu FED (Beige Book) z którego wynika, iż silny dolar hamuje potencjał gospodarczy USA (szczególnie w zakresie przemysłu, energetyki czy turystyki). Waluty rynków wschodzących wykorzystały osłabienie dolara, gdzie np. PLN zyskał ok. 3-grosze na parze USD/PLN. Ponadto obserwowaliśmy umocnienie polskiego długu, co było pochodną spadku rentowności na rynkach bazowych. Wyceny obligacji zanotowały odbicie na bazie oczekiwań, iż FED nie podniesie jeszcze stóp procentowych, a EBC może rozwinąć swój program skupu aktywów. Sama wycena PLN prezentuje się aktualnie dość neutralnie, gdzie polska waluta czekając na wyniki jesiennych wyborów w ograniczonym stopniu reaguje na wydarzenia z szerokiego rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS zaprezentuje dane dot. inflacji CPI za wrzesień. Rynek oczekuje wskazania na poziomie -0,8% r/r głównie na bazie wcześniejszego wskazania wstępnego. Nie brak jednak opinii, iż z uwagi na stosunkowo pionierski charakter wcześniejszego wskazania możemy spodziewać się wyższej dynamiki CPI (-0,5-0,6%). W dalszym ciągu mówimy jednak o deflacji, co powoduje, iż prawdopodobieństwo zanotowania dodatniej dynamiki przed końcem roku maleje. Poza krajowymi danymi warto bliżej przyjrzeć się sytuacji na szerokim rynku, gdzie popołudnie mijać będzie pod znakiem publikacji pakietu danych z USA (m.in. wnioski o zasiłek, wystąpienia przedstawicieli FED czy indeks NY Empire State oraz Philly FED).
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza sesja na PLN przyniosła wzrost wartości wobec dolara amerykańskiego, euro oraz szwajcarskiego franka. W przypadku dwóch ostatnich ruch ten może być kontynuowany sprowadzając zestawienia x/PLN niżej. USD/PLN dotarł do strefy wsparcia na 3,6525-3,6770 PLN, która najprawdopodobniej ograniczy potencjał umocnienia PLN.
Konrad Ryczko