Zwłaszcza, jeżeli jest to produkcja przemysłowa, której wskaźnik zostanie podany tuż przed początkiem sesji w USA. Rynek spodziewa się lekkiej poprawy we wrześniu w stosunku do poprzedniego miesiąca. Są to dane ważne dla Fed i dla dolara. Dzisiaj członkowie Rezerwy Federalnej mają wolne, czyli nie wypowiadają się publicznie.
Mają jednak godną konkurencję, czyli przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Ostatnio mówią chętnie i dużo (dzisiaj o 13.30 będzie to Benoit Coeuré, wczoraj wypowiadał się Ewald Nowotny), co związane jest zapewne z coraz gorętszymi spekulacjami na temat zwiększenia przez EBC programu skupu obligacji i z zaplanowanym na czwartek w przyszłym tygodniu spotkaniem tego gremium. Coeuré będzie miał okazję skomentować przedpołudniowe dane o inflacji we wrześniu w strefie euro, a także sierpniowe wskaźniki handlu zagranicznego.
Lepiej nie zapominać o Grecji. Parlament w Atenach ma dziś głosować nad pakietem reform, mocno ograniczających wydatki. Grecy muszą to zaakceptować, bo inaczej nie dostaną kolejnej puli pieniędzy od zagranicznych wierzycieli.
Piątek to jednak tylko przygrywka do naprawdę mocnych danych, które pojawią się w nocy z niedzieli na poniedziałek, czyli PKB Chin za III kwartał. To hit października.
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska