Rynkowy odwrót od ryzyka osłabia PLN

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji kwotowań złotego po wczorajszych wyraźnych spadkach.

Publikacja: 21.01.2016 09:05

Konrad Ryczko

Konrad Ryczko

Foto: DM BOŚ

Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,4869 PLN za euro, 4,1038 PLN wobec franka szwajcarskiego, 4,1166 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 5,8408 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,156% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło wzrost presji podażowej na złotego. Było to wynikiem układu tzw. risk-off, który zmaterializował się po spadku kwotowań ropy naftowej w kierunku 28 USD za baryłkę. Wraz ze spadkiem kwotowań surowca inwestorzy przystąpili do wyprzedaży akcji oraz bardziej ryzykownych aktywów, na bazie czego ucierpiały waluty EM, w tym PLN. W konsekwencji kwotowania EUR/PLN naruszyły psychologiczną barierę 4,50 PLN za EUR oraz ustanowiły 4,1178 PLN wobec CHF, czyli najwyższy kurs od stycznia br. W szerszym ujęciu nastroje wokół PLN pozostają negatywne. Z jednej strony obserwujemy presję podażową związaną z układem risk-off na rynkach. Z drugiej strony lokalne czynniki ryzyka w postaci polityki czy potencjalne dalsze działania agencji ratingowych skutecznie ograniczają popyt ze strony inwestorów zagranicznych.

W trakcie dzisiejszej sesji GUS zaprezentuje dane dot. produkcji przemysłowej, inflacji PPI oraz sprzedaży detalicznej za grudzień. Rynek spodziewa się dynamik odpowiednio: 5,6% wobec 7,8% r/r uprzednio (produkcja) oraz 3,5% wobec 3,3% r/r w zakresie sprzedaży. W zakresie inflacji PPI rynek spodziewa się -1,0% wobec -1,8% r/r wcześniej, niemniej nie brak również opinii o potencjalnym wskazaniu bliżej -1,4% r/r.

Z rynkowego punktu widzenia kwotowania PLN znajdują się pod dużą presją, a scenariusz wybicia zakresu 4,4-4,50 PLN za euro wydaje się być realny, co przyniósłby najprawdopodobniej ruch w kierunku 4,55 PLN. Również na CHF/PLN oraz USD/PLN widoczna jest presja na dalsze zwyżki powyżej ostatnich maksimów.

Konrad Ryczko

Reklama
Reklama

Analityk Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Okiem eksperta
Czas na obniżkę stóp procentowych w USA?
Okiem eksperta
Negatywna perspektywa i jej konsekwencje
Reklama
Reklama