Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3230 PLN za euro, 3,9065 PLN względem dolara amerykańskiego, 4,0123 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 4,8561 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,053% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek nowego tygodnia handlu przynosi nam podbicie presji na waluty EM z uwagi na skokowy wzrost wyceny dolara amerykańskiego. Jest to wynikiem informacji, iż FBI nie postawi H. Clinton zarzutów ws. użytkowania przez nią prywatnej skrzynki mail'a kiedy pełniła funkcję Sekretarza Stanu. W konsekwencji kwestia tzw. afery mail'ingowej powinna w mniejszym stopniu ważyć przed samymi wyborami prezydenckimi w USA. Przypominamy, iż wybór kandydatki Demokratów traktowany jest jako prawdopodobne utrzymanie status quo podczas gdy zwycięstwo D. Trump'a rozpatrywane jest przez pryzmat wielu czynników ryzyka. W konsekwencji wydaje się, iż nawet jeżeli lokalne podbicie dolara na bazie wzrostu prawdopodobieństwa zwycięstwa H. Clinton może chwilowo osłabić PLN to w ostatecznym rozrachunku będzie bardziej korzystne dla złotego. Lokalnie inwestorzy czekają na przyszłotygodniowe dane dot. dynamiki PKB za III kw., które obarczone są ryzykiem odczytu poniżej 3%. Lokalne czynniki pozostaną jednak chwilowo na dalszym planie, gdyż inwestorzy na wszystkich rynkach wyczekują już jutrzejszych wyborów prezydenckich w USA. Czynnik ten, w połączeniu z ewentualną podwyżką stóp przez FED, stanowić będzie kluczowy czynnik dla rynków, w tym również dla PLN, do końca roku.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego. NBP poda jedynie dane dot. aktywów rezerwowych za październik. Szeroki kalendarz makro zawiera m.in. spotkanie ministrów finansów Strefy Euro (Eurogrupa), zamówienia w przemyśle gospodarki Niemiec czy popołudniowe wskazania ze Strefy Euro (Index Sentix, sprzedaż detaliczna za wrzesień). Wydarzenia te traktowane będą jednak drugorzędnie wobec zbliżającej się finałowej daty wyborów w USA.
Z rynkowego punktu widzenia spadek wyceny PLN na początku tygodnie nie zmienia układów technicznych na większości zestawień. EUR/PLN konsoliduje powyżej 4,3160 PLN, USD/PLN wyhamował spadek blisko 3,90 PLN. Lokalnie koszyk BOSSA PLN wygenerował sygnał spadkowy, niemniej wynika on głownie z podbicia wyceny dolara na szerokim rynku.
Konrad Ryczko