Choć ostatnie przetasowania w amerykańskiej polityce, zwiększające szanse na silniejsze zacieśnienie polityki mineralnej w perspektywie do 2019 roku, przemawiają za dalszym umocnieniem USD, szczególnie wobec euro, gdyż EBC najprawdopodobniej w tym horyzoncie będzie utrzymywał stopy procentowe zbliżone do zera, to jednak zbyt wcześnie jest jeszcze na to, aby przed końcem 2016 roku dyskontować to co będzie się działo w 2018. Z tego powodu zwiększają się szanse na lekkie odreagowanie ostatniego umocnienia amerykańskiej waluty przy obecnych poziomach, choć jak pisaliśmy wcześniej, fundamentalnie w dłuższym terminie dolar ma szansę dalej zyskiwać.
Rozpoczynający się tydzień jest dość ubogi w dane makroekonomiczne. Z wydarzeń najistotniejsza będzie publikacja minutes z ostatniego posiedzenia FED. Dokument ten może być elementem wspierającym notowania amerykańskiej waluty jeśli znajdzie się w mim bezpośrednia zapowiedź grudniowej podwyżki stóp procentowych przez FED, niemniej jednak będzie element niewystarczający do przełamania wsparć na poziomie 1.05-1.06, gdyż podwyżka ta jest niemalże w 100% wyceniana przez rynek.
W dniu dzisiejszym najbardziej zyskują jednak waluty powiązane z rynkiem ropy naftowej jak dolar kanadyjski czy korona norweska. W trakcie weekendu Władimir Putin zasugerował, że Rosja nie miałaby problemu z zamrożeniem wydobycia ropy, a jego zdaniem porozumienie krajów OPEC ws. ograniczenia wydobycia jest bardzo prawdopodobne. Z kolei irański minister ds. ropy oznajmił, że kraje zrzeszone w kartelu są bliskie osiągnięcia konsensusu. Wypowiedź ta jest niezwykle istotna dla rynku gdyż chęć szybkiego odbudowania mocy wytwórczych przez Iran jest najbardziej problematyczną kwestą w trakcie negocjacji. Poniedziałkową sesję notowania WTI otworzyły luką wzrostową, a cena baryłki dochodzi do 47 USD. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym notowaniom ropy jest cofnięcie na rynku dolara. Przecena amerykańskiej waluty pozytywnie również przekłada się na notowania złota, które to oddala się od wsparcia na poziomie 1200 USD i kosztuje o poranku 1215 USD.
Dziś GUS opublikuje najważniejsze miesięczne dane z polskiej gospodarki na temat październikowej produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Dane te jednak nie powinny mieć większego wpływu na notowania złotego. Na fali poprawy sentymentu do walut z rynków wschodzących polska waluta odrabia część ostatnich strat. Wśród walut z naszego regionu jedyną przecenianą wobec USD jest lira turecka, której nie pomógł dzisiejszy poranny wywiad tureckiego prezydenta, w którym to skrytykował on odchodzącą administrację Baracka Obamy.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku