Bogactwo niepewności, czyli czujność wskazana

Na początku roku rynki finansowe podtrzymały impet rajdu ryzykownych aktywów zapoczątkowany na finiszu 2016 r.

Publikacja: 08.04.2017 08:00

Konrad Białas, analityk, DM TMS Brokers

Konrad Białas, analityk, DM TMS Brokers

Foto: materiały prasowe

Mimo że lista potencjalnych ryzyk na kolejne miesiące już wtedy była znana, inwestorzy woleli ją bagatelizować i „bawić się, póki muzyka gra". A lista ta jest długa, pozycji przybywa, zamiast ubywać, i inwestorom coraz trudniej jest ogarnąć, jaki będzie ich całkowity wpływ na wycenę aktywów.

Donald Trump miał uczynić Amerykę (i pośrednio Wall Street) wielką, ale na razie najbardziej wyróżnia się jego porażka w próbie gładkiego rozpędzenia maszyny ekspansji. Rynek już się wycofał z traktowania Trumpa jako „pewnego zakładu" na przyspieszenie ożywienia. We Francji, choć bazowo mało kto liczy na zwycięstwo Le Pen, tak samo mało kto w pełni ufa wskazaniom sondaży. Zeszły rok i głosowania w Wielkiej Brytanii i USA nauczyły sceptycyzmu w stosunku do badań ankietowych. Dodatkowe zamieszanie wytwarza wielogłos z EBC odnośnie do końca QE/startu podwyżek, a odpowiednikiem tego w Fedzie jest rozpoczęta debata o ograniczaniu sumy bilansowej. I żadna taka lista nie będzie kompletna bez wspomnienia o Chinach (relacje handlowe z USA, zacieśnianie monetarne).

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Okiem eksperta
Muzyka gra, zabawa trwa
Okiem eksperta
Inwestorzy powściągliwie zareagowali na decyzję Moody's
Okiem eksperta
Korekta w ramach trendu wzrostowego
Okiem eksperta
Popyt cały czas wytycza kierunek gry za oceanem
Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Reklama
Reklama