W poniedziałek rozpoczynają się zapisy na obligacje PCC Exol oferowane w ramach publicznej oferty. Oprocentowanie ustalono na 5,5 proc. w skali roku, a okres spłaty na 4,5 roku. W porównaniu z dwoma emisjami publicznymi z 2016 r. okres spłaty wydłużono o pół roku, a kupon pozostał bez zmian. Wcześniejsze serie notowane są na Catalyst od ponad roku, co daje okazje do dokonania porównań i wyciągnięcia wniosków na temat oceny oferowanych warunków.
Rentowność
Notowane na Catalyst serie obligacji PCC Exol mają bliźniaczą konstrukcję, różni je tylko termin zapadalności (czerwiec i wrzesień 2020 r.). Co ciekawe, to seria czerwcowa częściej osiąga wyższą rentowność, choć logika kazałaby oczekiwać odwrotnej sytuacji. Jednak – o czym niżej – to seria wrześniowa jest nieco bardziej płynna i być może z tego powodu bywa też lepiej wyceniana.
Na koniec października obie serie oferowały zbliżoną rentowność 5,1 proc. brutto. Premia rzędu 40 pkt bazowych oferowana w nowej emisji w zamian za wydłużenie okresu inwestycji odpowiednio o 22 i o 19 miesięcy wydaje się adekwatna. Rynek obligacji korporacyjnych często wycenia rok życia obligacji tego samego emitenta na 10–20 pkt bazowych w przypadku papierów o średnim terminie do wykupu. Inwestorzy z większymi apetytami docenią także możliwość zaangażowania większych kwot (emisja warta jest 25 mln zł), bo rynek wtórny daje pod tym względem znacznie skromniejsze możliwości.
Nieco inaczej przedstawia się sprawa, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że chodzi o papiery o stałym oprocentowaniu, ponieważ dyskusja na temat podwyżek stóp procentowych nabiera obecnie nowego charakteru (już nie „czy", ale „kiedy"). Aktualnie trzyletni kontrakt IRS wycenia średni WIBOR w tym okresie na 2,25 proc., co oznacza, że marża notowanych obligacji PCC Exol ponad IRS sięga obecnie 2,8–2,9 pkt proc. Czteroletnie kontrakty na stopę procentową wyceniają WIBOR na 2,42 proc., a pięcioletnie na 2,57 proc. Co oznaczałoby, że oferowana w nowej emisji marża ponad kontrakt IRS wynosi ok. 3 pkt proc. Premia w stosunku do notowanych obligacji jest w tym ujęciu znacząco niższa i ostateczna opłacalność inwestycji zależeć będzie od tego, czy tempo zmian WIBOR (a więc i stóp procentowych) będzie zgodne z „przewidywaniami" rynku kontraktów na stopę procentową. W ostatnich latach rynek spodziewał się szybszego terminu podwyżek stóp, niż wynikałoby to z deklaracji i tym bardziej działań Rady Polityki Pieniężnej, co oczywiście nie musi oznaczać, że tak będzie zawsze.
Płynność
W październiku wolumen wymiany obligacjami PCC Exol na Catalyst wyniósł 6775 obligacji (niecałe 0,7 mln zł, licząc według nominalnej wartości obligacji) i przewyższał nieco średnią z ostatnich 12 miesięcy (4877 obligacji). Statystyczny obrót w ciągu miesiąca sięga 200 tys. zł w przypadku serii PCX0620 i 300 tys. zł dla serii PCX0920. Licząc inaczej, przez miesiąc właściciela zmienia ok. 1 proc. wartości poszczególnej serii i nie ma powodów, by sądzić, że w przypadku nowej emisji te statystyki będą się istotnie różnić. Można więc założyć, że drobni inwestorzy będą mieli swobodną możliwość zakończenia inwestycji przed czasem, a nieco więksi będą musieli wykazać się cierpliwością. Przed rokiem średnia wartość zapisów na papiery Exolu sięgnęła 108 tys. zł i 80 tys. zł, a liczba inwestorów składających zapisy wyniosła odpowiednio 461 i 324, przy czym we wrześniu prawie 20 proc. emisji objął oferujący, który następnie odsprzedał je w ramach oferty kaskadowej.