Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na początek kilka faktów. Ghelamco Invest wróciło do emisji publicznych po rocznej przerwie. W marcu 2019 r. oferowało dwie emisje obligacji (w zasadzie jedną, tyle że rozbitą na różnych oferujących) oprocentowane na 4,25 pkt proc. ponad WIBOR 6M w zamian za trzyletnie papiery. Oznaczało to wówczas podniesienie oprocentowania względem poprzednich emisji publicznych, w których Ghelamco standardowo oferowało 4 pkt proc. ponad WIBOR 6M za czteroletnie papiery. Obie emisje (warte razem 60 mln zł) zostały uplasowane w całości. Obecnie deweloper proponuje warte 50 mln zł papiery 3,5-letnie oprocentowane na 4,3 pkt proc. ponad WIBOR, co możemy uznać za utrzymanie warunków z ubiegłego roku (kupon jest nieznacznie wyższy, ale termin do wykupu także wydłużono).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tym tygodniu zapadają obligacje o wartości 30 mln zł. Wyceny papierów dewelopera na Cataliście poprawiły się, choć zapadające najpóźniej obligacje są notowane z wciąż dużym dyskontem.
W tym tygodniu zapadają obligacje o wartości 30 mln zł. Wyceny papierów dewelopera na Catalyst poprawiły się, choć zapadające najpóźniej obligacje są notowane z wciąż dużym dyskontem.
Elementem wpływającym na wycenę ryzyka kredytowego jest nie tylko spadająca liczba i wartość emisji obligacji, ale także coraz niższa liczba defaultów. Według danych serwisu Obligacje.pl, wskaźnik niespłaconych obligacji spadł na koniec czerwca do 1,1 proc., co jest trzecim najlepszym wynikiem w historii. W 2022 r. wskaźnik spadł jednorazowo do 0 proc., co oznaczało, że wszystkie obligacje notowane na Cataliście i zapadające we wcześniejszych 12 miesiącach zostały wykupione w terminie lub przed terminem zapadalności.
W II kwartale wartość przeprowadzonych emisji obligacji korporacyjnych (z wyłączeniem banków i pokrewnych) po raz trzeci z kolei oscylowała wokół 4 mld zł, ale w ujęciu 12-miesięcznym była najniższa od dwóch lat.
W strukturze posiadaczy skarbowych papierów wartościowych zagraniczne podmioty odgrywają coraz mniejszą rolę. Ich miejsce wypełniają krajowi inwestorzy instytucjonalni i indywidualni.
Zagraniczne fundusze, po sporych zakupach na początku roku, trzeci miesiąc z rzędu zredukowały zaangażowanie w polskie papiery skarbowe. Rynek pozostaje jednak chłonny dzięki krajowym inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym. Pytanie, jak długo.