Foto: GG Parkiet

Inwestorom spodobały się wyniki jednego z największych na Starym Kontynencie banków komórek macierzystych. W 2016 r. spółka miała 21,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec prawie 18 mln zł czystego zarobku (bez zdarzeń jednorazowych) rok wcześniej. W tym okresie przychody wzrosły o 23 proc., do 128,8 mln zł.

Na koniec 2016 r. grupa przechowywała 139,5 tys. próbek komórek macierzystych lub tkanek. Strategicznym celem jest przechowywanie 200 tys. próbek do końca 2019 r. – Cel ten jest możliwy do osiągnięcia, choć nie będzie to łatwe. Tempo pozyskiwania nowych próbek lekko spada, jednak sądzimy, że nadal uda nam się utrzymać dwucyfrowe tempo wzrostu – mówi Jakub Baran, współzałożyciel, istotny akcjonariusz i prezes PBKM. W latach 2009–2013 firma była aktywna na rynku akwizycji. Zarząd nie wyklucza powrotu do przejęć w tym roku. – Obserwujemy firmy na zachodzie Europy, na rynkach, na których PBKM jeszcze nie działa, ale również w innych państwach. Możliwe, że w tym roku pochwalimy się jakąś transakcją, z tym że na razie jesteśmy na etapie sondowania i jest za wcześnie, żeby mówić o konkretach – mówi prezes.

W minionym roku w strukturze obrotów istotnie wzrósł udział innych niż bankowanie źródeł przychodów. Wygenerowały one 10,3 mln zł, o 103 proc. więcej niż w 2015 r., co stanowi 8 proc. całości przychodów grupy. Najdynamiczniej wzrósł segment związany z wytwarzaniem produktów zaawansowanej terapii medycznej na potrzeby badań klinicznych. Z tego tytułu w 2016 r. zanotowano 6,4 mln zł przychodów. – W tym roku spodziewamy się bardzo wysokiej dynamiki wzrostu przychodów z terapii komórkowych, co potwierdza I kwartał. Nie sądzę, by w najbliższych dwóch–trzech latach ten segment stał się główną częścią biznesu grupy. Nie wykluczamy jednak, że w perspektywie pięciu–siedmiu lat ta część się bardzo rozwinie, jednak wymagałoby to zbudowania dodatkowej struktury w ramach działalności grupy, która zajęłaby się jeszcze bardziej tym obszarem – mówi prezes.

Polityka dywidendowa PBKM zakłada przeznaczanie do 50 proc. skonsolidowanego zysku netto na dywidendę. Zarząd nie zarekomendował jeszcze, ile pieniędzy trafi na ten cel. W ostatnich latach apetyt głównego akcjonariusza (fundusz Enterprise Investors) na dywidendy był duży, a więc i tym razem nie powinno być inaczej. Zakładając, że połowa zysku trafi do akcjonariuszy, na jedną akcję będzie przypadać 2,3 zł, co przy obecnej ich cenie dałoby około 3,8-proc. stopę dywidendy.