Trwa fatalna seria Biotonu. W środę akcje największego polskiego producenta insuliny tanieją o 7 proc., do 4,25 zł. Tym samym jest to już szósta z rzędu spadkowa sesja. Walory spółki są już najtańsze od lutego 2015 r. Niemal dokładnie dwa lata temu chińska spółka NovoTek Pharmaceuticals w wezwaniu oferowała 9 zł za akcję. Chińczycy skupili prawie 7 proc. kapitału Biotonu.
Z technicznego punktu widzenia najbliższego wsparcia należy upatrywać w okrągłym poziomie 4 zł. Po jego pokonaniu wsparciem będzie minimum z 15 grudnia 2014 r. na 3,72 zł.
Notowania Biotonu znajdują się w trendzie spadkowym od listopada 2015 r. W ostatnich dniach spadki wyraźnie jednak przyspieszyły. Od początku czerwca walory spółki potaniały o 19 proc. Licząc od początku roku kapitalizacja skurczyła się już o blisko połowę i wynosi 370 mln zł. Oliwy do ognia dolała publikacja wyników za I kwartał. W tym okresie grupa zanotowała aż 10,8 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 1,3 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wzrosły o 3,9 proc., do 87,8 mln zł.
Inwestorów martwi również pogarszająca się sytuacja spółki na polskim rynku. W I kwartale przychody z niego wyniosły jedynie 20,8 mln zł wobec 33,2 mln zł obrotów w I kwartale 2016 r. Po raz pierwszy przychody z Chin i Korei Płd. – dwóch największych azjatyckich rynków Biotonu – były większe niż z rynku polskiego. Na rynkach azjatyckich Bioton notuje jednak dużo mniejsze marże niż w Polsce.