Genesis prowadziła rozmowy o dokapitalizowaniu z giełdą Binance, ale według „The Wall Street Journal” ta transakcja nie dojdzie do skutku. Binance wycofała się z niej ze względu na możliwy konflikt interesów. Serwis „The Block” donosi, że Genesis zmniejszyła po tym cel finansowania do 500 mln USD.

Problemy z płynnością firmy Genesis wiążą się z upadkiem „aferalnej” giełdy FTX. 10 listopada Genesis ujawniła, że miała 175 mln USD zablokowanych na kontach w FTX. Wkrótce potem wstrzymała wypłaty pieniędzy dla klientów. Genesis prowadziła interesy z bardzo wieloma spółkami z branży kryptowalutowej, więc jej kondycja jest uważnie obserwowana przez inwestorów. Firma jak na razie oficjalnie zapewnia, że nie zamierza ogłaszać bankructwa i prowadzi konstruktywne rozmowy z wierzycielami.

Problemy Genesis wywołały już wstrząsy wtórne w branży kryptowalutowej. Giełda kryptowalutowa Gemini (należąca do braci Winklevoss, jednych z najbardziej rozpoznawalnych inwestorów z branży) wstrzymała wypłaty z produktu Earn, w który klienci zainwestowali 700 mln USD. Zrobiła to po tym, jak Genesis ogłosiła zawieszenie wypłat dla klientów.

Problemy firm kryptowalutowych podsycają przecenę na rynku wirtualnych walut. Bitcoin tracił we wtorek, przed południem, ponad 2 proc. Jego kurs spadł do 15,7 tys. USD. W ciągu tygodnia zniżkował o prawie 7 proc., przez miesiąc stracił 19 proc., od początku roku 66 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy 72 proc.