Kryzys związany z Covid-19 wpłynął nie tylko na biznesy w całej Europie, ale również na sytuację finansową konsumentów. Jak wynika z raportu "European Consumer Payment Report 2020. Special Edition White Paper", przygotowanego przez Intrum, 54 proc. z nich przyznaje, że wskutek pandemii doświadczyło spadków dochodów. To z kolei doprowadziło do pogorszenia się dobrobytu finansowego wielu gospodarstw domowych na starym kontynencie. Zebrane dane pokazują, że Polska wraz z Grecją i Rumunią znajduje się w czołówce krajów w Europie, w których konsumenci zostali najbardziej dotknięci kryzysem. Najmniej ucierpieli Skandynawowie. Za dotkniętych kryzysem uważa się po 30 proc. Norwegów i Szwedów oraz tylko 23 proc. Duńczyków.
65 proc. polskich respondentów deklaruje, że obawy związane z rosnącymi rachunkami mają negatywny wpływ na ich samopoczucie. W dodatku tylko 16 proc. pytanych jest przekonanych o tym, że w ciągu sześciu miesięcy poprawi się ich sytuacja finansowa.
Ponad 6 na 10 polskich konsumentów negatywnie ocenia swój aktualny dobrobyt finansowy , porównując go do sytuacji sprzed sześciu miesięcy. To zdecydowanie więcej niż średnia europejska, bo w ten sam sposób myśli „tylko" 48 proc. konsumentów z Europy. Co więcej, ankietowani nie sądzą, że ta tendencja ulegnie poprawie. 46 proc. osób w Polsce podejrzewa, że w ciągu kolejnych kilku miesięcy ich dobrobyt finansowy ulegnie dalszemu pogorszeniu, a zaledwie 16 proc. oczekuje poprawy w tym obszarze.
Podstawą do takich negatywnych deklaracji jest bezpośredni wpływ pandemii Covid-19 na sytuację finansową gospodarstw domowych w Polsce.
Kryzys wpłynął negatywnie na sytuację zawodową/zatrudnienie 45proc. pytanych konsumentów, prowadząc do bezrobocia lub znacznego spadku popytu na oferowane usługi czy produkty, w przypadku osób prowadzących własne działalności gospodarcze. Przyczynił się również do spadku dochodów. Tylko 1/3 konsumentów, którzy wzięli udział w badaniu uznała, że pandemia Covid-19 nie miała wpływu na finanse ich gospodarstw domowych. I w tym przypadku średnia europejska jest zdecydowanie wyższa i wynosi 46 proc.