Dolar osłabił się jednak znacznie mniej niż po danych o wydatkach konstrukcyjnych i wypowiedziach Sekretarza Skarbu Paulsona odnośnie walut azjatyckich. EURUSD wprawdzie przełamał 1.30 i zadomowił się powyżej, jednak fakt, że już jutro publikowany będzie raport z rynku pracy ograniczał chęci zakupowe. Sytuacja fundamentalna dla dolara znacznie się od wczoraj pogorszyła, jednak nadal wszystko zależeć będzie od nadchodzących danych. Dlatego sądzimy, że dzisiaj i jutro przed południem dolar będzie w miarę stabilny, choć tendencja powinna być na nim raczej spadkowa.
USD/PLN
Wzrost cen obligacji po danych makro, ropy, złota, poprawa sentymentu do rynków wschodzących i przemówienie Sekretarza Skarbu Paulsona stworzyły bardzo negatywne okoliczności dla USD. W kraju natomiast na niekorzyść USDPLN zadziałało odreagowanie po decyzji i konferencji NBP. Podstawowym wnioskiem jaki można wyciągnąć z wypowiedzi członków rady jest to, że NBP będzie zwalczał inflację dopiero wtedy gdy już się ona pojawi. Rynek obligacji ma zatem przed sobą dobre czasy, szczególnie jeśli rentowności obligacji za oceanem nie będą już rosły. Sądzimy, że USDPLN może teraz skierować się w okolice 3.95, szczególnie, jeśli jutrzejsze dane NFP zawiodą oczekiwania.
EUR/PLN
Wczorajszy komunikat FOMC będąc lekko mniej jastrzębim niż się oczekiwało przyczynił się do odreagowania ostatnich spadków na rynkach wschodzących. Złoty zyskał i mocno naruszył wsparcie przy 3.90. Złoty umocnił się także dlatego, że nowy prezes NBP nie zrobił bardzo negatywnego wrażenia i widać, że zamierza opierać się w dużym stopniu na reszcie rady. Sesja z pytaniami nie wyszła najlepiej, ale przekazywanie głosu odpowiednim osobom należy ocenić pozytywnie. Podsumowując komunikat można powiedzieć, że kolejny raz odsuwa on podwyżki stóp procentowych w przyszłość i daje do zrozumienia, że NBP będzie zwalczał inflację dopiero wtedy gdy już się ona pojawi. Rynek obligacji powinien w tej sytuacji wysyłać pozytywne sygnały złotemu. Oczekujemy, że złoty będzie dziś i jutro mocny, natomiast dane z amerykańskiego rynku pracy jutro o 14.30 mogą umocnić USD, jeśli będą zgodne z oczekiwaniami. Nie sądzimy jednak by były one na tyle dobre aby odwrócić sytuację z wczoraj i zmienić perspektywy dla inflacji w USA a zatem ewentualne osłabienie złotego będzie także krótkotrwałe.