Wydarzeniem sesji były oczywiście nowe rekordy hossy. To zawsze będzie
wydarzenie. Choćby tylko statystyczne. W tej chwili o innym nie można
mówić. Rynek nie okazuje siły i entuzjazmu, jaki powinien takiemu
wydarzeniu towarzyszyć. Zamiast tego mamy, znaną już z wcześniejszych
podobnych sytuacji, bierność popytu i problemy z utrzymaniem wysokich