Na rynku pojawiły się plotki pochodzące z "dobrze poinformowanych źródeł" powiązanych z Europejskim Bankiem Centralnym - mówi się o podwyżkach w marcu i kwietniu o 25 punktów bazowych, po czym powinna mieć miejsce zmiana nastawienia z restrykcyjnego na neutralne. Pomogło to walutom z emerging markets, w tym złotemu.
Dzisiejsze dane makroekonomiczne do godziny 16:00 nie zrobiły na inwestorach najmniejszego wrażenia. Inwestorzy wstrzymywali się od zajmowania pozycji przed podaniem do wiadomości indeksu ISM dla sektora usługowego, który nabrał szczególnego znaczenia po "recesyjnych" odczytach indeksu ISM Mfg i PMI Chicago. Indeks Instytutu Zarządzania Podażą "wyszedł" lepiej niż oczekiwał tego rynek, na poziomie 59 punktów. Mimo pozytywnego wydźwięku danych, na rynku nie zmieniło się zbyt wiele. Eurodolar utrzymał się w range?u.
Z technicznego punktu widzenia, zamknięcie EURPLN poniżej 3,98 będzie dobrym powodem do spadków w stronę 3,95. USDPLN utrzymuje się wokół poziomu 3,00 z górnym ograniczeniem 3,02.
Piotr Denderski
Analityk rynków finansowych