Po lekkim osłabieniu kursu kontraktów po otwarciu rynku kasowego, przed godziną 10 kurs kontraktów marcowych ustanowił lokalne minimum na poziomie 3 374 pkt. Do godziny 12:25 kontrakty wahały się w wąskim 11 punktowym paśmie. W tej fazie sesji baza wynosząca na początku sesji nawet jedynie 2 punkty wzrosła do poziomu ponad 16 pkt. uaktywniona podaż akcji przed godziną 13 doprowadziła do wybicia obydwu rynków z fazy konsolidacji. Kontrakty przy malejącej bazie w około pół godziny spadły o 24 punkty, ustanawiając kolejne lokalne minimum na poziomie 3 360 pkt. Następne półtorej godziny, to w miarę dynamiczne odbicie, które jednak zakończyło się na poziomie górnego ograniczenia przedpołudniowej strefy konsolidacji (3 384 pkt). Ostatnia faza sesji stał pod znakiem spadków z dosyć silnymi krótkookresowymi odbiciami. Tuż po godzinne 16 kurs kontraktów ustanowił dzienne minimum na poziomie 3 357 pkt. od którego nastąpiło przed zakończeniem notowań ciągłych 4 punktowe odbicie. Na końcowym fixingu kurs kontraktów FW20H7 3 365 pkt czyli o 66 pkt poniżej piątkowego zamknięcia co oznacza spadek o 1,92%. Na zamknięciu baza wzrosła prawie +21 pkt. ( na co znaczny wpływy miały rozbieżne kierunki końcowego fixingu rynku kasowego i terminowego), liczba otwartych pozycji spadła po raz trzeci z rzędu, do 65 947 (-2 510). Osiągnięty wczoraj przez rynek terminowy poziom daje nadzieje na krótkoterminową stabilizację lub nawet umiarkowane odbicie, co może nastąpić już w trakcie dzisiejszej sesji.
W wczorajszy 66 punktowy spadek kursu kontraktów, ustanowienie nowych minimów w cenach zamknięcia i intraday wyraźnie pogorszyły techniczny obrazu rynku. W trakcie sesji i na zamknięciu kurs kontraktów znalazł się najniżej od 18 stycznia br. i wszedł w dosyć szeroką strefę wsparć, której dolne ograniczenie to 3 298 pkt. Potencjalnie, więc bez szczególnych powodów rynek może testować lub nawet naruszyć ten poziom, co oznaczałoby obniżenie jego poziomu o kolejne 2%. Po wczorajszym spadku nastąpiło pogorszenie układów wskaźników średnioterminowych: MACD kontynuowało spadek i oddala sie od linii sygnału, wskaźniki +Di, -DI, ADX wygenerowały sygnał sprzedaży zmieniając układ na negatywny. CCI wszedł w strefę wyprzedania jednak do sygnału kupna może być jeszcze daleko. Optymistycznie wygląda układ Oscylatora Stochastycznego, który znalazł się na poziomie najniższym do początku notowań kontraktów marcowych.