Umocnienie złotego wobec dolara, jest pochodną porannego wyraźnego osłabienia dolara wobec europejskich walut, co m.in. zaowocowało wzrostem kursu EUR/USD do 1,3083 dolara, czyli najwyższego poziomu od ponad pięciu tygodni.
Dziś, podobnie jak w poniedziałek i wtorek, złoty prawdopodobnie będzie dalej podążał ścieżką wyznaczoną przez zmiany na rynku eurodolara. Dalszy wzrost tej pary będzie przekładał się więc na umocnienie polskiej waluty, a spadek na jej osłabienie. Przy czym, oczekiwanie na publikowane w czwartek, przez Główny Urząd Statystyczny, dane o inflacji CPI (prognoza: 1,7 proc.) i przeciętnym wynagrodzeniu (prognoza: 6,6 proc.) styczniu, mogą nieco odbić się na zmienności.
Tego układu wzajemnych zależności pomiędzy eurodolarem a złotym, nie powinny natomiast zakłócić dzisiejsze wyniki przetargu na obligacje WZ0118 o wartości 2 mld zł, ani też publikowane dwie godziny później przez NBP, dane o podaży pieniądza w styczniu.
W średnim terminie, już od początku roku, aktualny pozostaje scenariusz, który zakłada wzrost USD/PLN do 3,10-3,14 zł oraz stabilizację EUR/PLN w szerokim przedziale 3,84-3,94 zł. Dopiero spadek dolara poniżej 2,95-2,96 zł i euro poniżej 3,84 zł, zagroziłby temu scenariuszowi.
Marcin R. Kiepas