Złoty czeka na sygnał do większych zmian

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Dzisiejszy dzień minął bardzo spokojnie. Waluta amerykańska pozostawał s stosunku do euro w zakresie pomiędzy 1.3121, a 1.3163. Przyczyną takiego zachowania rynku jest dzień wolny w USA. Rynki kapitałowe są za oceanem zamknięte ze względu na Święto Prezydenta Washingtona. W wymienionym zakresie znajdujemy się od 15 lutego.

Publikacja: 19.02.2007 14:42

Zeszłotygodniowe dane makroekonomiczne z USA były gorsze dla dolara. Przepływy kapitałów wyniosły tylko 15,6 mld przy poprzedniej wartości 74,9 mld usd. Prognozy były niższe, jednak nikt nie spodziewał się tak niskiej wartości. Zezwolenia na budowy spadły o 2,8%. Ilość noworejestrowanych bezrobotnych wyniosła 357 tys. Wartość ta była dużo wyższa od poprzedniej na poziomie 311 tys. Wszystkie te dane doprowadziły do deprecjacji waluty amerykańskiej. Inwestorzy pominęli wartość PKB dla Eurolandu. Wyniósł on 3,3% r/r. Indeks ZEW dla Niemiec był lepszy od poprzedniej wartości (-3,6)pkt. Wyniósł on 2,9 pkt. Napływające informacje mogą sugerować brak podwyżki stóp procentowych w USA. Potwierdził to szef Fed Ben Bernanke w swoim wystąpieniu przed kongresem. Wzrost gospodarczy w Stanach Zjednoczonych jest stabilny, bez presji inflacyjnej. Jednak dalszy wzrost cen surowców może spowodować ponownie wzrost tej presji. Oddalenie w czasie decyzji o podwyżce stóp procentowych pociągnęło giełdy na nowe szczyty. Indeks S&P 500 zakończył zeszły tydzień na poziomie 1459 pkt. Ropa od 5 lutego pozostaje w szerokiej konsolidacji pomiędzy 56.18 a 59.53.

Złoto wspięło się na poziom 673,10 usd/oz. Potwierdza to możliwość dalszej deprecjacji waluty amerykańskiej.

O godzinie 15:33 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3124 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek nie przyniósł nic nowego na rynku tej pary. Kurs ze względu na brak głównego gracza jakim są Stany Zjednoczone utrzymał się w bardzo wąskim przedziale zmian. Brak korekty po ostatniej silnej fali wzrostowej, aktualny obraz wskaźników intra day oraz tworząca się formacja techniczna podpowiadają, że już jutro dojść może do próby wykształcenia kolejnej fali wzrostowej (deprecjacji waluty amerykańskiej). Próby, ponieważ pamiętać trzeba, że w dalszym ciągu obowiązuje silny opór zlokalizowany w rejonie 1,3160 - 1,3170. Sygnalną techniczną opóźniającą (ale nie negującą) taki scenariusz jest przełamanie poziomu 1,3120 w dół. Najbliższe wsparcie i jednocześnie trampolina do dalszych wzrostów to 1,3080, opory to 1,3170 i 1,3250.

RYNEK KRAJOWY

Rynek złotego od 14 lutego pozostaje w konsolidacji. W relacji do amerykańskiej waluty ograniczeniem są poziomy 2,9553 i 2,9816. W stosunku do euro było to odpowiednio 3,9118 i 3,8883. Nasz bilans płatniczy okazał się dużo gorszy od poprzedniej wartości i wyniósł (-915)mln eur. CPI było zgodne z przewidywaniami 1,7%. Dziś poznaliśmy dane dotyczące PPI. Podobnie jak w przypadku inflacji w cenach konsumentów były one zgodne z oczekiwaniami na poziomie 1,9%. Dynamika produkcji przemysłowej i budowlano montażowej była lepsza od poprzedniej wartości 5,7%. Wyniosła ona 15,6%. Świadczy to o dobrej kondycji naszej gospodarki. W związku z tym krajowa waluta powinna się umocnić dzięki sprzedaży dewiz przez eksporterów. Konsumpcja wewnętrzna wpłynie na wzrost sprzedaży. Prognozuje się ją na poziomie 13,8% przy poprzedniej wartości 13,3%. Wzrost przełoży się na wyniki spółek notowanych na giełdzie. Giełda w Warszawie stabilizuje się przy swoich historycznych szczytach. Ograniczeniami dla indeksu WIG20 są poziomy 3350 i 3560 pkt.

O godzinie 15:34, czyli na moment przed zamknięciem polskiej sesji zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8887 złotego, a za dolara 2,9595.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: poniedziałek na rynku złotego określić można jako bardzo spokojny z lekką nutą w kierunku aprecjacji naszej waluty. Na parze USD/PLN doszło do zgodnego z oczekiwaniami nieudanego przejścia przez rejon silnego wsparcia zlokalizowanego w pobliżu 2,9530. Utrzymanie się notowań powyżej tego miejsca charakterystycznego w ciągu najbliższych godzin dać może sygnał do wzrostów w okolice 2,9750 - 2,9800. Trochę inaczej prezentuje się obecnie obraz pary EUR/PLN. Aprecjacja sięgnęła tutaj poziomu 3,8880. Zgodnie zatem z wcześniejszymi wskazaniami w dalszym ciągu poruszamy się w rejonie lokalnego wsparcia. Układ wskaźników technicznych w przypadku tej pary generuje jednak nadal sporo sygnałów wskazujących na dalsze umocnienie złotego do waluty europejskiej. Otwarcie jutrzejszej sesji poniżej wsparcia 3,8980, w perspektywie dwóch sesji oznaczać może spadek w rejon 3,8630 - 3,8680. Najbliższe godziny to tak jak przy USD/PLN możliwość powrotu kursu w rejon 3,9000 - 3,9050.

Jarosław Klepacki

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?