Amerykańskiej walucie cały czas nie sprzyjają również notowania surowców, a dokładnie wciąż droga ropa, jak również spadek rentowności na amerykańskim rynku papierów dłużnych. Z impulsów fundamentalnych dostaniemy dziś garść publikacji makroekonomicznych, czyli zamówienia na dobra trwałego użytku w styczniu, gdzie szacuje się spadek o 1,5%. Poznamy dziś także dane z rynku nieruchomości, czyli sprzedaż domów na rynku wtórnym w styczniu. Prognozuje się tu jej wzrost o 0,3%. Na koniec poznamy także indeks zaufania konsumentów podawany przez Conference Board (prog. 110pkt).
EUR/USD
Początek tygodnia przyniósł pojawienie się presji nieznacznego umocnienia dolara, co jednak w żaden sposób nie zmienia tu sytuacji technicznej. Rynek od ponad tygodnia oscyluje w rejonie ok. 1,31 - 1,32 i wczorajsze osłabienie euro względem dolara miało miejsce z górnego rejonu tego zakresu, co z kolei nadal nie zmienia sytuacji, gdzie posiadacze długich pozycji utrzymują przewagę za sprawą dynamicznego impulsu wzrostowego, jaki pojawił się po wyjściu powyżej ceny 1,3050 przed dwoma tygodniami.
USD/JPY
Nieco inaczej zachowywał się z kolei dolar względem jena, gdzie od piątku przeważają kupujący japońską walutę. Z technicznego punktu widzenia na tej parze sytuacja nadal pozostaje bez zmian, bowiem na przestrzeni ostatnich tygodni przeważają tu wahania w zakresie 120,00 - 122,00, a zatem aktualne wahania niejako wpisują się w tę zmienność i o dalszym kierunku można będzie mówić po zdecydowanym opuszczeniu tego zakresu.