Słaby wzrost cen miał małe szanse na kontynuację. Teraz mamy tego

konsekwencje. Ceny na terminowym po wykreśleniu konsolidacji zamiast dalej

rosnąć, jak należałoby przy mocnym rynku, ceny zaczęły spadać. Indeks

powiększa przecenę do 0,75%. Kontrakty zbliżyły się do poziomu

wczorajszego zamknięcia niwelując niemal cały początkowy wzrost. U 10-11