Słabszy złoty coraz bardziej widoczny

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Dzisiejszy poranek przynosi zdecydowane umocnienie waluty amerykańskiej. Z okolic wczorajszego zamknięcia tj. poziomu 1,3457 dolar dotarł do poziomu 1,3420 za euro. Podczas dzisiejszej sesji zostanie opublikowany raport o majowych zamówieniach na dobra trwałego użytku.

Publikacja: 27.06.2007 09:05

Po kwietniowym dość dobrym odczycie tego wskaźnika (wzrósł o 0,8 proc. oraz 1,9 proc. bez środków transportu), prognozy rynku są dość zachowawcze. Oczekuje się spadku sprzedaży detalicznej o 1 proc., oraz wzrost sprzedaży bez środków transportu o 0,2 proc. Większe znaczenie ma sprzedaż detaliczna z pominięciem środków transportu, jest ona mniej zmienna i rzetelniej oddaje prawdziwy stan amerykańskiej gospodarki. Jeśli dane okażą się lepsze od prognoz to dolar dostanie impuls wzmacniający. Na dane gorsze od prognoz rynek powinien zareagować odwrotnie. Przed końcem sesji poznamy jak kształtowały się zapasy ropy w USA, jednak informacja ta może mieć wpływ (krótkoterminowy) jedynie na rynek ropy. Większość graczy zaczyna grę przed ogłoszeniem w dniu jutrzejszym komunikatu po posiedzeniu FOMC. Z kontynentu europejskiego dowiemy się dzisiaj ile wyniósł indeks KOF ze Szwajcarii (prog. 2,06 pkt.). Po ogłoszonych w nocy lepszych od prognoz danych dotyczących sprzedaży detalicznej w Japonii, jen zyskuje na wartości.

Rynek złota utrzymuje trend spadkowy, po wczorajszym blisko 10-cio dolarowym spadku można spodziewać się kontynuacji tego ruchu także w dniu dzisiejszym. Takie zachowanie złota może sygnalizować mocniejszą aprecjację waluty amerykańskiej. Obecnie za uncję tego kruszcu zapłacić należy 640,95 dolarów.

O godzinie 08.45 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3429 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poranne godziny przyniosły pierwszą wyraźniejszą aktywność zwolenników mocniejszego dolara. Sygnałem tego było złamanie wskazywanego we wczorajszym komentarzu wsparcia w rejonie 1,3435. Układ wskaźników intraday oraz oczekiwanie rynku na jutrzejszą decyzję FOMC raczej nie sprzyjają bardziej trwałym zmianom. Można zatem przyjąć, że widoczny obecnie na rynku ruch w kierunku południowym jest jedynie sondą - sprawdzaniem ustawionych najbliżej stoploss-ów. Dzisiejsza sesja będzie w związku z tym najprawdopodobniej odzwierciedleniem wczorajszych zachowań inwestorów, lecz w nieco niższych zakresach. Analizując sytuację techniczną nie można wykluczyć, że najbliższe godziny przyniosą jeszcze jedną próbę powrotu w okolice charakterystycznego dla wczorajszej sesji zakresu cen. Najbliższe techniczne, a jednocześnie kluczowe wsparcie wyrysować można na obszar figury 1,3300.

RYNEK KRAJOWY

Wczorajsza sesja była trzecią z rzędu kiedy to nasza waluta traciła na wartości. Dzisiejsza aprecjacja dolara wymusza kontynuację deprecjacji krajowej waluty. Dzisiaj Rada Polityki Pieniężnej opublikuje komunikat po swoim posiedzeniu. Duża część ekonomistów spodziewa się, że jeszcze tym razem stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie tj. 4,25 proc (podwyżki oczekuje się w przyszłym miesiącu). Gdyby jednak RPP podniosła stopy o 25 pb. (część członków Rady jest za takim ruchem) to złotówka może dostać impuls wzmacniający. Natomiast najbardziej prawdopodobne jest to, że do niespodzianki nie dojdzie a co za tym idzie krajowa waluta w dalszym ciągu pozostanie pod wpływem głównych par walutowych. Na Giełdzie Papierów Wartościowych, dzięki wsparciu giełd europejskich, indeks WIG i MWIG40 ustanowiły nowe rekordy wszech czasów. Jednak wczorajsza słabsza sesja za Oceanem oraz w Azji może doprowadzić do niższego otwarcia indeksów.

O godzinie 08.47 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,7960, a za dolara 2,8290 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: w ciągu ostatnich kilku sesji zmieniła się tylko w bardzo ograniczonych zakresie. Potwierdza się zatem sygnalizowany w ostatnich komentarzach silny efekt wyczekiwania na dzisiejszą decyzję RPP. Na rynku USD/PLN zgodnie z założeniami pozostajemy w wąskim zakresie zmian. Górnym ograniczeniem jest wskazywany rejon pierwszego oporu 2,8350. Poranny układ wskaźników intraday zdaje się już sprzyjać trwałemu wyjściu kursu powyżej tego miejsca charakterystycznego. Można zatem oczekiwać, że dzisiejsza sesja z uwagi na odrabiającego straty dolara na świecie przyniesie pierwszy atak na kluczowy opór: 2,8400 - 2,8450. Na rynku pary EUR/PLN sytuacja wygląda analogicznie. Sygnalizowana już we wczorajszym komentarzu możliwość większej aktywności byków znalazła potwierdzenie w faktach. Biorąc pod uwagę obraz wskaźników intraday można przyjąć, że dzisiejsza górka generowana już będzie przynajmniej w rejonie 3,8100. Rejon wsparcia to obecnie okolice figury 3,7800.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Michał Barabasz

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?