Potem jednak chęć do realizacji zysków z akcji zwiększyła się i rozpoczęła się konsolidacja przy 3900 pkt. Była bardzo długa, bo trwała prawie do 15. W ostatniej godzinie, a właściwie bardziej w samej końcówce sesji, rynek się osłabił i zamknięcia na indeksach wypadły na umiarkowanych minusach. Handel był nieco mniej aktywny niż w piątek, choć obroty nie odbiegały istotnie od średniego poziomu z ostatniego miesiąca. Na rynku widać było dużą polaryzację - bardzo dobrze zachowywały się spółki quasi surowcowe: KGHM, PGNiG, Lotos, PKN, MOL. W wyraźnej korekcie znalazł się natomiast sektor bankowy. Słabsze były spółki budowlane i deweloperskie. Względnie dobrze zachowała się branża informatyczna (wyjątkiem było Sygnity). Większą podaż widać było na TPSA. Można powiedzieć, że rynek zachował się w sposób naturalny, korygując część z piątkowego wzrostu. Poziomy cenowe są jednak na tyle wysokie, że może się okazać, że korekta ta będzie kontynuowana również podczas kolejnych sesji.
Przebieg wczorajszej sesji pokazał pewną nerwowość na rynku. Po nowym szczycie na początku sesji WIG20 nie był w stanie kontynuować zwyżki. Zamiast tego w końcówce sesji doszło do osłabienia i utworzenia na wykresie indeksu niewielkiej czarnej świecy z długim górnym cieniem. Taki kształt świecy zwiększa prawdopodobieństwo spadku rynku w trakcie najbliższych sesji. Sekwencja świec i rozkład obrotów są jednocześnie zbliżone do układu z połowy czerwca - wtedy WIG20 w ciągu czterech sesji spadł o 170 pkt w ujęciu intraday. W obecnej sytuacji zniżka prawdopodobnie byłaby mniejsza i zakończyła się na poziomie linii dwumiesięcznej tendencji wzrostowej (3790 pkt) i jednocześnie blisko luki hossy z 3 lipca (3759 - 3776 pkt). Z tego poziomu być może doszłoby do jeszcze jednej próby wzrostowej, która zakończyłaby się jednak poniżej wczorajszego szczytu. Później możliwy byłaby kolejna, tym razem jednak mocniejsza, fala spadkowa, sięgająca nawet poziomu majowego minimum - 3465 pkt. Póki co wskaźniki techniczne nie sygnalizują aż tak znacznego pogorszenia notowań - większość zachowuje się pozytywnie, jedynie oscylator stochastyczny jest bliski sygnału sprzedaży.