Po słabych zapowiedziach dotyczących wyników spółki prezes TPS deklaruje,
że ma zamiar płacić w ciągu najbliższych trzech lat przynajmniej 1,4
złotego na akcję dywidendy. To niezła wiadomość, biorąc pod uwagę obecną
cenę spółki oraz obecny poziom stóp. Będzie jeszcze ciekawiej, gdy ceny
spadną. Pytanie, na ile realne są takie zapowiedzi. Rynek szczególnie się
nie raduje. Kontrakty i indeks stoją tuż pod poziomem maksimum sesji. Za
kilkadziesiąt minut pojawi się dane makro, które mogą pomóc w wybiciu cen
poza obszar dotychczasowych wąskich wahań. U 22-23
Europejski Bank Centralny, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawił stopę depozytową bez zmian na poziomie 2 proc. Co zrobi później?
Nie można wykluczyć, że nowy prezes Fed będzie bardziej skłonny do obniżek stóp, co mogłoby sprzyjać emisji obligacji krótkoterminowych
Inwestorzy stawiają na papiery stałokuponowe i to tak bardzo, że mimo dogrywki do środowej aukcji obligacji popyt nie został zaspokojony.
Na rynku nie brakuje kapitału. Fundusze obligacji korporacyjnych odnotowały napływy netto na poziomie 1,35 mld zł od początku roku.
