Wartość obrotu sięga już 350 mln złotych. To jest już coś. Wygląda na to,
że będzie on znacznie większy od dwóch poprzednich dni. Zważywszy na
kierunek zmian cen nadal skłania to do oczekiwania dalszego spadku cen.
Pytanie, jak będzie on głęboki? Ten spadek to test wielkości popytu. Przez
dwa dni popyt był większy od podaży, a więc ceny rosły. Niewiadomą jest
przyczyna zmniejszenia się podaży. Jeśli było to tylko odczekanie, aż ceny
wyjdą wyżej, to teraz wczorajszy popyt już nie wystarczy do utrzymania
stabilności cen. Przeważa podaż, a obrót jest większy, a więc mamy
podstawy sądzić, że ktoś podjął decyzję o zredukowaniu pozycji. Skutek
może być taki, że dzięki temu spadkowi ceny ponownie znajdą się w okolicy
minimów z ostatniego piątku. Do dolnego ograniczenia kanału wzrostowego
oraz dołka z okolic 3400 kt mamy sporo miejsca. U 22-23
Ministerstwo Finansów opublikowało nową strategię zarządzania długiem, w której zadłużenie w kolejnych latach bę...
Rozbudowa szybkich sieci ładowania jest szczególnie ważna dla wzrostu sprzedaży samochodów ciężarowych, bez których trudno myśleć o dekarbonizacji – ocenia Małgorzata Kulis, dyrektor zarządzająca Volvo Trucks Polska.
Obligacje korporacyjne są bardzo popularne wśród inwestorów. Wynika to z kilku czynników.
Świat finansów ma twardy orzech do zgryzienia. Czy wydźwięk decyzji o obniżce stóp procentowych był gołębi, czy...
Od czasu mocno podwyższonej zmienności z kwietnia trend wzrostowy S&P 500 prowadzony jest bardzo pewnie, wyłączn...
W Katowicach pokazaliśmy nową, elektryczną Micrę, a to dopiero początek. W planach są nowy Leaf i elektryczny Juke. Szykujemy też kolejne modele Mitsubishi i Isuzu – mówi Piotr Laube, dyrektor zarządzający firmy Astara w Polsce.
Dobrym pomysłem wydaje się okrągły stół w sprawie skoordynowania polityki fiskalnej i monetarnej.
Do funduszy obligacji korporacyjnych w wakacje inwestorzy wpłacili 817 mln zł netto, a od początku roku ponad 2...
