Indeks rośnie i zalicza nowe maksima sesji. Na rynku terminowym mamy
większą rezerwę. Kilka koszy zleceń sprzedaży i ta rezerwa zyskuje
potwierdzenie. Indeks w jednej chwili spada o kilkanaście punktów. Takimi
zagraniami popyt nie zyska poklasku i chętnych do naśladowania. Trzeba
będzie to odchorować. Nowe minima sesji? Czemu nie. Obecna rozpiętość