Na rynkach akcji inwestorzy się trochę opanowali z zakupami, po słabszych danych o sprzedaży samochodów i kolejnych negatywnych danych z rynku nieruchomości. Surowce także spadły, głównie w skutek umacniającego się dolara, ale także w skutek informacji z EIA o bardzo niskim popycie na ropę naftową w lipcu. Warto zwrócić uwagę na to, że jen zachowuje się dość stabilnie (w porównaniu z wrześniem) i inwestorzy nie mają wielkich oporów sprzedawać go do wyżej oprocentowanych walut. Warto obserwować tę korelacje, gdyż jej brak może zwiastować wzrost awersji do ryzyka i potencjalnie korektę na giełdach. W tym tygodniu na uwadze inwestorów są przede wszystkim dane z rynku pracy. Nieco zainteresowania może także wzbudzić decyzja ECB, lecz nie należy oczekiwać zaskoczenia. Dane NFP w zeszłym miesiącu były fatalne, lecz głównie w wyniku spadku zatrudnienia w publicznej edukacji. Jeśli takie wydarzenie miało miejsce w sierpniu to prawie zawsze w następnych miesiącach wzrost w tym sektorze był bardzo silny. Rynek w naszej opinii wycenił już jednak taki scenariusz. To, co prawdopodobnie zdecyduje a kierunku po danych w piątek to trend w ilości nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym, gdyż tutaj zaczyna się formować trend spadkowy.
EURPLN
Korekta na EURUSD i nieco gorszy dzień na rynkach akcji pozwolił złotemu także oddać cześć zysków, jednak osłabienie było bardzo niewielkie. Tak jak przewidywaliśmy osłabienie natrafiło na opór już w okolicy średniej 60 okresowej. Naszą preferowaną strategią jest nadal sprzedaż na osłabieniach, gdyż ruchy są bardzo niewielkie. Schemat: słaby dolar i wyższe ceny akcji złoty się umacnia, mocniejszy dolar, niższe ceny akcji złoty się trochę koryguje nadal obowiązuje.
EURUSD
Na EURUSD mamy do czynienia z typową korektą. Inwestorzy realizowali zyski a głównym pretekstem było zaniepokojenie wysokim kursem euro przedstawicieli władz europejskich. Jeszcze niedawno dolar tracił na wartości dzień za dniem, ignorując pozytywne informacji, wczoraj ignorował z kolei dane negatywne i się umacniał. Takie zachowanie nie powinno długo trwać. EURUSD doszedł do dolnej granicy kanału wzrostowego i natrafił na solidne wsparcie. Uważamy, że ma ono szanse się utrzymać. Jeśli EURUSD zbuduje tutaj bazę i zobaczymy sekwencję wyższych dołków i szczytów to jest duża szansa na to, że minimum w korekcie zostało już osiągnięte. Problem leży jednak w tym, że spadek kursu do 1.4050 nie będzie stanowił sygnału załamania trendu i nawet jeśli taki spadek by nastąpił to powinna to być dobra okazja do zakupu EURUSD.