Komentarz poranny IDMSA

Tydzień banków centralnych Końcówka zeszłego tygodnia była w szczególności ciekawa ze względu na nieco inne niż dotychczas zachowanie różnych rynków. Zastanawiająca była siła giełdy przy słabych fundamentach nadchodzących z gospodarki amerykańskiej i pogarszających się perspektywach. Dolar również pozostawał mocniejszy.

Publikacja: 03.12.2007 09:16

Spadek awersji do ryzyka przyczynił się do powrotu do carry-trade?ów i aktywów na rynkach wschodzących.

Pojawiły się nowe oczekiwania na kontynuację rozluźniania polityki monetarnej. Ostatnia analiza sytuacji gospodarczej jaką podzielił się z nami Bernanke wskazuje, że raczej pewne jest, iż Fed obniży stopy procentowe po raz kolejny na grudniowym posiedzeniu FOMC. Problemy z płynnością, trudniejsze warunki kredytowania, słabość rynku nieruchomości oraz obawy o sektor konsumpcji prywatnej nie nastrajają optymizmem. Kluczowym pozostaje kwestia, jak duża będzie taka obniżka. W odpowiedzi na to pytanie pomogą nam nadchodzące w tym tygodniu dane makroekonomiczne z USA, a w szczególności wskazanie indeksu ISM, jak i dane z rynku pracy (NFP, stopa bezrobocia).

W tym tygodniu poznamy decyzje w sprawie stóp procentowych banków centralnych Kanady, Australii, strefy euro i Anglii. Dla rynku walutowego oznacza to przede wszystkim dużą zmienność. Utrzymujący się natomiast wzrost apetytu inwestorów na ryzyko będzie sprzyjał sytuacji na rynkach wschodzących. W centrum uwagi pozostaną rynki akcji.

EURPLN

Umocnienie złotego jest wynikiem poprawy sentymentu do ryzykownych aktywów, za sprawą wzrostu cen akcji w USA i osłabienia jena. Ostatnia podwyżka stóp procentowych w Polsce oraz nadchodzące dane makroekonomiczne sprzyjają kontynuacji trendu wzrostowego na złotym. Piątkowe dane pokazały, że w III kwartale tempo wzrostu gospodarczego w dalszym ciągu utrzymuje się na poziomie 6.4%. EURPLN kontynuował ruch spadkowy w okolice 3,60, gdzie znajduje się ostatnie minimum z 28 października bieżącego roku. Obecnie jest szansa na uformowanie się podwójnego dna na tym poziomie. Jak na razie jednak trend spadkowy na tej parze jest kontynuowany wobec czego wszelkie odbicia w okolice 3,6250 mogą być już dobra okazją do sprzedaży EURPLN. Silny opór widzielibyśmy w okolicach 3,6430. Dziś z rana EURPLN może być dość stabilny i utrzymywać się w zakresie 3,60-3,6250/80.

EURUSD

Już na początku zeszłego tygodnia eurodolar wyglądał korekcyjnie, jednak większe spadki na tej parze obserwowane były dopiero w czwartek. Dolar znajdował się już na bardzo wyprzedanych poziomach, co przyczyniło się do ruchu korekcyjnego. W dalszym ciągu sytuacja techniczna wskazuje na możliwość pogłębienia spadków i powrotu w okolice 1,4600. Poziom ten wyznacza silne wsparcie wynikające z 38,2% zniesienia. Opór wyznacza linia poprowadzona po ostatnich maksimach przebiegająca na poziomie 1,4730. Wszelkie podejścia w te okolice mogą okazać się dobrą okazją do sprzedaży EURUSD. Dziś zapoznamy się z danymi na temat indeksu PMI z sektora produkcyjnego oraz stopą bezrobocia ze strefy euro. Sądzimy, że w dniu dzisiejszym może utrzymać się nieco lepszy sentyment do dolara.

GBPUSD

Sytuacja techniczna na GBPUSD wskazuje na możliwość kontynuacji ruchu spadkowego. Obecnie znajdujemy się na oporze wynikającym z linii poprowadzonej po ostatnich maksimach na poziomie 2,0630. Poziom ten wykorzystalibyśmy na do sprzedaży GBP, gdyż widzielibyśmy możliwość powrotu w okolice 2,05. Dodatkowo w czwartek mamy decyzję BoE w sprawie stóp procentowych, a w ostatnim czasie wzrosły oczekiwania na rozluźnienie polityki monetarnej po publikacji raportu o inflacji i bardziej gołębich notatek z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Dziś zapoznamy się z indeksem PMI z sektora produkcyjnego. Silny opór wyznacza poziom 2,07.

USDJPY

Jen umocnił się w czasie sesji azjatyckiej do dolara. Fundamenty nadchodzące z gospodarki amerykańskiej są słabe, w dalszym ciągu utrzymują się problemy z płynnością i trudniejsze warunki kredytowania. Jeśli jednak utrzyma się nieco lepszy sentyment na giełdzie i tolerancja inwestorów do ryzyka pozostanie większa, to spodziewamy się powolnej kontynuacji wzrostów w okolice 111,30. Silne wsparcie wyznacza strefa 109,80-110,00 i tam dopiero preferowalibysmy sprzedaż jena

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem