Początek sezonu publikacji wyników na Wall Street, póki co nie generuje w sposób pośredni, żadnych impulsów dla rynku walutowego. Kurs EUR/USD od piątku koryguje wcześniejsze wzrosty, które zaprowadziły tę parę w okolice 1,27 dolara, gdzie silny opór tworzy kilkumiesięczna linia bessy. Na gruncie analizy technicznej,jako że w dalszym ciągu nie ma sygnałów zmiany trendu, poziom ten wyznacza kres zwyżki. Zgoła inaczej przedstawia się sytuacja tej pary analizowana przez pryzmat czynników fundamentalnych. Mające swe źródła w słabym euro, ożywienie w gospodarkach największych krajów Strefy Euro, jakie w ostatnich tygodniach sygnalizowały dane makroekonomiczne, koresponduje z cyklicznym ochłodzeniem koniunktury w Stanach Zjednoczonych. W najbliższym czasie ten kontrast powinien jeszcze mocniej się zarysować. Stąd też, należy oczekiwać pewnej presji popytu na EUR/USD.
[srodtytul]Uwaga na szwajcarskiego franka[/srodtytul]
Szwajcarski frank był w ostatnim czasie podstawowym aktywem, gdzie w okresie rosnącej niepewności (następstwa drążącego Europę kryzysu fiskalnego),uciekał kapitał. Rezygnacja Narodowego Banku Szwajcarii z uprawianej przez 15miesięcy polityki interwencji walutowych, dodatkowo wspierał proces aprecjacji franka. Jednak to silne umocnienie, zwłaszcza w relacji do wspólnej waluty, jest podstawowym zagrożeniem dla tamtejszej gospodarki. Na horyzoncie ponownie może pojawić się ryzyko deflacji. Inwestorzy dostrzegli takie niebezpieczeństwo po publikacji czerwcowych danych o inflacji CPI w Szwajcarii. Nieoczekiwanie spadła ona do 0,5 proc. z 1,1 proc. R/R, podczas gdy oczekiwano spadku tylko do 1 proc. Publikowane we wtorek dane o cenach producentów i importu dla Szwajcarii, mogą potwierdzić to niebezpieczeństwo. Gdyby tak się stało, to naturalną reakcją powinno być osłabienie szwajcarskiej waluty.
[srodtytul]Wtorkowe kalendarium[/srodtytul]
Nie tylko samym sezonem wyników będzie w najbliższych dniach żył rynek. W dalszym ciągu bacznie powinny być obserwowane dane makroekonomiczne z głównych światowych gospodarek. Oprócz wspomnianych danych cenach producentów i importu dla Szwajcarii, dziś przed południem inwestorzy poznają jeszcze czerwcowy raport o inflacji CPI w Wielkiej Brytanii (prognoza: 3,2 proc. R/R) oraz lipcową wartość niemieckiego indeksu instytutu ZEW (prognoza: 25). Po południu natomiast zostaną opublikowane dane o bilansie handlu zagranicznego dla USA (prognoza: - 39 mld USD) i Kanady (prognoza: 0,1 mld CAD).