W takiej sytuacji nam pozostaje się tylko przyglądać. Poziom wsparcia, na przełamanie którego będzie reagować, jest wystarczająco daleko, by takie wahania, jak dzisiejsze, nie wywoływały u nas większych emocji. O ile ceny nie zbliżą się do wsparcia (jest nim poziom dołka na 2464 pkt.) nadal utrzymywać będziemy pozytywne nastawienie do rynku. Mimo wielu niedźwiedzich argumentów. Rynek sam wskaże nam drogę.