Wskaźnik nastrojów w USA w ciągu ostatnich dwóch tygodni wyraźnie wzrosły. Ten, budowany na opiniach drobnych inwestorów w ciągu ostatniej fali wzrostu podniósł się do najwyższego poziomu od chwili kreślenia szczytu z kwietnia. To tylko potwierdza, że rynki wykonały znaczny wzrost cen i potencjał dalszej zwyżki jest już ograniczony. Założenie korekty sprawia, że na powrót trendu nadal będziemy liczyć. Nastroje jednak muszą ostygnąć.