To nie tylko najważniejsza figura w tym tygodniu, ale także ostatnia publikacja, która może ewentualnie zmienić bilans oczekiwań przed posiedzeniem Fed w przyszłym tygodniu. Co więcej, może być decydująca dla losów ewentualnej korekty na globalnych rynkach akcji, które ważą się już od dwóch tygodni.
[srodtytul]Rynki akcji – 3M pociągnął Dow’a w dół [/srodtytul]
O ryzyku korekty na kontraktach na indeks Dow Jones pisaliśmy już wcześniej, po tym, jak w poniedziałek miała miejsce nieudana próba sforsowania kwietniowych szczytów. Notowania przez cały tydzień broniły się przed spadkami pozostając w dość stromym kanale wzrostowym widocznym na interwale czterogodzinnym i dziennym. Po dwukrotnej obronie wsparcia kanału Dow ma jednak coraz większe kłopoty, m.in. na konglomerat 3M, który co prawda podał niezłe wyniki, ale ograniczył prognozę zysku na cały rok, w rezultacie czego, jego akcje potaniały o niemal 6%. Dane o PKB z USA mogą rozstrzygnąć o zamknięciu tygodnia na indeksie, a to będzie bardzo istotne z technicznego punktu widzenia. Na moment obecny mamy bowiem formację spadającej gwiazdy na wykresie tygodniowym, co w połączeniu z nieudanym testem rocznych szczytów nie wyglądałoby najlepiej.
PKB – rynek nie oczekuje wiele Rynek oczekuje tempa wzrostu na poziomie 2%, czyli podobnego do tego z drugiego kwartału (1,7%, należy pamiętać, iż 2% anualizowanego wzrostu to ok. 0,5% q/q). Dla oceny kondycji amerykańskiej gospodarki ważna będzie jednak struktura. Warto zwrócić uwagę, iż wzrost w ostatnich czterech kwartałach był wydatnie zwiększony dzięki procesowi odbudowy zapasów. Ten efekt nie może być trwały, więc w to miejsce musi pojawić się wzrost konsumpcji oraz inwestycji. Rynek obawia się też o wzrost negatywnej kontrybucji wydatków administracji, szczególnie stanowej, gdzie budżety muszą być zrównoważone. Dane o 14.30.
[srodtytul]Fatalne dane z Japonii, słabe z Niemiec [/srodtytul]