No, ten wzrost nie przyszedł tak łatwo. Faktycznie, najpierw wiadomość została przyjęta pozytywnie, ale kilka chwil później pojawił się spadek. Nie był on jednak duży. Amerykańskie indeksy przez jakiś czas utrzymywały poziom, by powoli zacząć się wspinać w kierunku poziomu sprzed publikacji. Do końca sesji nie tylko udało się ten poziom osiągnąć, ale nawet pokonać poziom wstępnej pozytywnej reakcji. W efekcie dzień zakończył się na plusach. Podobna sekwencja zdarzeń miała miejsce na rynku walutowym, przy czym wzrostowi cen akcji towarzyszył spadek wartości dolara, a spadkowi cen akcji, wzrost wartości dolara. Teraz dolar jest niżej niż w chwili publikacji komunikatu.

Co do samego komunikatu, to już przed jego pojawieniem się powiedziano wiele. Decyzja FOMC jest zbliżona do tego, co oczekiwał rynek. Może poza tempem skupu papierów. Oczekiwano, że będzie to blisko 100 mld dolarów miesięcznie, a tymczasem Fed zadeklarował miesięczną paczkę w kwocie 75 mld dolarów. Tak naprawdę, ani tempo, ani pula 600 mld dolarów nie są aż tak ważne. Ważna jest deklaracja, że Fed będzie nadal skupował papiery na rynku wtórnym. Nie jest przecież powiedziane, że faktycznie skupi ich za 600 mld dolarów. Równie dobrze, jeśli warunki na to pozwolą, może być to mniej, a równie dobrze, kolejną decyzją w późniejszym czasie pula zostanie zwiększona. Ostateczną wielkość programu luzowania ilościowego ver. 2.0 poznamy w przyszłości. Ta wielkość będzie uzależniona od tego, jak sobie będzie radzić gospodarka. I tu przychodzi czas, by w końcu w większym stopniu skupić się na publikacjach danych makro.

Dziś poznamy wskaźnik PMI dla sektora usług strefy euro. Opublikowana zostanie również liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Po ubiegłotygodniowym spadku te dane będą dziś śledzone z uwagą. Swoje decyzje odnośnie polityki pieniężnej ogłoszą dziś Bank Anglii i ECB. W Obu wypadkach nie należy oczekiwać zmiany w parametrach monetarnych.

Co do sytuacji technicznej, to może podejrzewać, że pozytywna reakcja na wczorajszą decyzję FOMC przełoży się na pozytywny początek notowań na naszym rynku. Popyt będzie miał okazję do ponownej próby zmierzenia się z poziomem szczytu trendu. My będziemy się temu spokojnie przyglądać. Dla nas nadal najważniejszy jest w tej chwili poziom wsparcia na 2606 pkt.