Głównym czynnikiem kształtującym teraz koniunkturę na czołowych giełdach jest znów polityka pieniężna USA. Inwestorzy już we wtorek czekali na czwartkowe wystąpienie Alana Greenspana w Kongresie, tym bardziej że opublikowano właśnie nieco gorsze od oczekiwanych dane o czerwcowej inflacji w USA. W cień odsunęły się publikowane na ogół przez największe amerykańskie spółki dobre wyniki. We wtorek indeksy traciły na wartości .