Wtorkowe notowania na Wall Street zakończyły się kolejnym spadkiem indeksów, który w największym stopniu dotyczył walorów spółek technologicznych. Reprezentujący je indeks Nasdaq spadł wczoraj o 3,4%, kończąc dzień na poziomie 3 240,5 pkt. Wczorajszy spadek był największym spadkiem tego indeksu od 28 lipca. Od początku ubiegłego miesiąca Nasdaq stracił już 23%. Z kolei indeks Dow Jonesa spadł wczoraj o 0,4% przy 1,2% spadku indeksu S&P 500.
Jedną z bezpośrednich przyczyn wczorajszego, dalszego pogorszenia koniunktury było obniżenie rekomendacji przez jednego z analityków Lehman Brothers dla spółek z sektora półprzewodników ? Altery i Xlinixa. Przyczyną obniżenia rekomendacji są obawy o wyniki tych spółek w nadchodzących kwartałach. Akcje Altery, który były wczoraj najaktywniejszymi na Wall Street, spadły o 27%. Akcje Xlinixa, trzeciej najaktywniejszej akcji, straciły na wartości 21%. Ze względu na te czynniki wczoraj The Philadelphia Semiconductor Intex stracił na wartości 10%. Był to 12 spadek w czasie 14 sesji. Również z tego względu o 3,8% spadły wczoraj wchodzące w skład Dow Jonesa akcje Intela.
Jednym z kolejnych, negatywnych wydarzeń, było ostrzeżenie dotyczące wyników Lucent Technologies, ogłoszone już po sesji. Ostrzeżenie dotyczyło wyników IV kwartału, które mają na akcję wynieść 17-18 centów wobec oczekiwanych 24 centów.
Ze względu na spadki cen akcji spółek IT, wczoraj na wartości traciły akcje domów maklerskich posiadających pozycje w takich akcjach. Z tego względu o 10% potaniały akcje Morgan Stanley Dean Witter. Wchodzące w skład Dow Jonesa akcje J.P. Morgan spadły o 3,4%.
Z kolei dobrze zachowywały się akcje spółek farmaceutycznych, które są zawsze doceniane w momentach słabszej koniunktury. Wchodzące w skład Dow Jonesa akcje Mercka wzrosły o 2,1%.