X-TRADE: Złoty słabszy, inflacja w centrum uwagi

Po poniedziałkowej stabilizacji notowań USD/PLN i EUR/PLN, wywołanej oczekiwaniem na publikowane dziś dane o kwietniowej inflacji CPI w Polsce (godz. 14:00; prognoza: 2,3 proc. r/r) i USA (godz. 14:30; prognoza: 0.5 proc. m/m i 2.7 proc. r/r), jak również niewielkimi wahaniami eurodolara, wtorkowy poranek przynosi osłabienie polskiej waluty.

Aktualizacja: 21.02.2017 01:36 Publikacja: 15.05.2007 09:52

O godzinie 9:48 za dolara trzeba było zapłacić 2,7851 zł, natomiast za euro 3,7713 zł. Oznacza to w obu przypadkach wzrost o 0,7 grosza wobec poziomów z wczorajszego zamknięcia.

Jako, że dzisiejsza zmienność na eurodolarze nie odbiega od poniedziałkowej, a rynek wciąż nie zna danych o inflacji, więc osłabienie złotego należy wiązać ze słabszym zachowaniem całego regionu. Być może wywołanym obserwowanym obecnie umocnieniem japońskiego jena, co zmniejsza atrakcyjność operacji carry trade.

Zważywszy, że dane o inflacji w Polsce i USA w dalszym ciągu pozostają głównym wydarzeniem dnia, więc dalsze wzrosty USD/PLN i EUR/PLN przed publikacją tych raportów, wydają się wątpliwe. Później o wszystkim zdecydują już dane.

Wzrost inflacji w Polsce powyżej prognozowanego poziomu 2,3 proc., wywoła spekulacje nt. ewentualnej podwyżki stóp procentowych przez RPP i umocni złotego. Odczyt poniżej prognoz pozostanie bez echa.

Wzrost inflacji CPI w USA, pośrednio poprzez umocnienie dolara na świecie, ma szanse polską walutę osłabić. Niższa inflacja, wywoła przeciwną reakcję.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów