Trichet odrzuca nawoływania do obniżki stóp proc. obawiając się rosnącej inflacji. Jego zdaniem stopy w Eurolandzie powinny nawet wzrosnąć. To diametralnie odmienna opinia od oczekiwań m.in. niemieckich przedsiębiorców, którzy chcieliby obniżki stóp proc.
Niski odczyt danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA ostatecznie potwierdził słabość dolara. Zamówienia niespodziewanie spadły w USA w lutym o 1,7 proc. m/m. Tymczasem analitycy spodziewali się, że zamówienia wzrosną o 0,7 proc. W styczniu zamówienia spadły o 4,7 proc. Zamówienia, z wyłączeniem środków transportu, spadły w lutym o 2,6 proc., podczas gdy poprzednio spadły o 1,0 proc. Mniej zawiodły natomiast dane o sprzedaży nowych domów. Sprzedaż nowych domów w USA spadła w lutym o 1,8 proc., do 0,590 mln w ujęciu rocznym. To najniższy poziom od 13 lat. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż nowych domów w lutym spadnie o 1,7 proc. i wyniesie 0,578 mln. Sprzedaż nowych domów stanowi w USA 15 proc. amerykańskiego rynku nieruchomości, a pozostała część to transakcje z rynku wtórnego.
Mała liczba zamówień na dobra trwałego użytku wzmocniła oczekiwani na 50 punktową obniżkę stóp proc w kwietniu. Szanse na taką skalę redukcji rynek wycenia na 44 proc. podczas gdy wczoraj było to mniej niż 30 proc. Obniżka o 25 pkt jest już całkowicie zdyskontowana.
Zgodnie z oczekiwaniami RPP podniosła stopy proc o 25 pkt. Główna stopa wynosi obecnie 5,75 proc. Decyzja ta nie wpłynęła na rynek złotego, ale jastrzębia retoryka członków RPP nie skłoniła inwestorów do realizacji zysków na złotym. Wydaje się, że wzrost głównej stopy proc. w Polsce do poziomu 6,0 proc jest przesądzony. Takie zdanie wyraził Dariusz Filar. Ostatnie dane umacniają przekonanie o konieczności podwyżki stóp procentowych do 6 proc. - powiedział Filar. Ponadto zwrócił on uwagę na rosnące płace. Tak długo jak wzrost płac będzie dwucyfrowy, a dokonywane inwestycje przez firmy nie przyniosą wzrostu wydajności pracy, tak długo RPP będzie musiała brać pod uwagę podwyżki.
Utrzymanie restrykcyjnego nastawienia w polityce RPP pozwala oczekiwać, że jeszcze w tym półroczu stopy proc wzrosną do poziomu 6,0 proc. Takie oczekiwania będą wzmacniały złotego. Dzisiaj minima wyznaczył kurs GBP/PLN spadając do poziomu 4,47. Również notowania USD/PLN zbliżają się do bariery 2,23 będącej ostatnim dołkiem kursu. Do końca bieżącego tygodnia rynek złotego będzie poruszać się za eurodolarem.