Wczorajsze notowania w USA zakończyły się wzrostami amerykańskich indeksów o ponad 1 proc. Najsłabszą zwyżkę zaliczył DJIA, ale o prawie 1,5 proc. wzrosła wartość indeksu Nasdaq. Za poprawą nastrojów stały wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej. Tak przynajmniej twierdzą amerykańskie serwisy. Wprawdzie tuż po publikacji nie widać było wybuchu optymizmu, ale trudno znaleźć inny powód. Oczywiście, zawsze można przyjąć, że jest on poza zasięgiem wzroku.
Mimo dobrej sesji w USA nastroje na rynkach nie są szampańskie. W Azji przeważają spadki, a jeśli pojawia się wzrost to jest on niewielki. Nie ma kontynuacji amerykańskiego optymizmu. Jak się okazuje nie jest on zaraźliwy, ale są ku temu powody. Dziś agencja S&P postanowiła obniżyć perspektywę dla chińskich spółek z sektora nieruchomości. Od dłuższego czasu trwa walka władz chińskich ze zbyt szybkim wzrostem cen na rynku nieruchomości, co właśnie odnosi takie skutki. Inną zmianę perspektywy dotknięte zostały francuskie firmy brokerskie. Moody’s ostrzega, że może dojść do obniżenia ich ratingów za sprawą ich zaangażowania w greckie obligacje.
W trakcie dzisiejszego dnia kalendarz publikacji jest mocno napięty. Już rano pojawią się dane z Wielkiej Brytanii i strefy euro. Później przyjdzie pora na polską inflację, oraz szereg danych z USA. Większość z tych zmiennych ma możliwość wpływu na poziom notowań. Można więc przypuszczać, że dzisiejsza sesja nie będzie już tak nudna, jak wczorajsza. Zmienność z dużym prawdopodobieństwem przekroczy kilkanaście punktów. Swoje zrobi bliskość oporu.
[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]