Przed zamknięciem

Trwa końcówka sesji. Ceny kontraktów nadal znajdują się w zakresie niewielkiego odbicia, które jest kreślone już prawie trzy godziny. Ogólnie dzisiejszą sesję można należy uznać za kolejną w ramach kreślonej od jakiegoś czasu korekty spadkowej. Póki co, nie ma podstaw, by nie sadzić, że rynek będzie w stanie się skutecznie podnieść.

Korekta w ramach trendu ma to do siebie, że kiedyś się kończy. Często końcówka korekty związana jest ze zwiększonymi emocjami. Te widać choćby po większej zmienności cen. Dzisiejsza sesja wyróżnia się zakresem zmienności. Szczególnie, że punktem odniesienia jest tu wczorajsze zamknięcie, które znajduje się nad poziomem dzisiejszych notowań. Zwiększona zmienność to sygnał, że dzieje się coś ważnego. Korekta została pogłębiona, ale dzięki temu obniżyliśmy poziom sygnalny dla zmiany nastawienia. Teraz to 2615 pkt. Wyjście na wyższe poziomy oznaczać będzie powrót do nastawienia pozytywnego.