Autor pozycji „Zawód inwestor giełdowy", będącej światowym bestsellerem, z wykształcenia psychiatra, wylicza błędy popełniane przez początkujących graczy oraz udziela praktycznych porad, jak przezwyciężać czyhające na nich pokusy i niebezpieczeństwa. Książka jest dobrym podręcznikiem psychologii rynku. Ukazuje bowiem zarówno perspektywę tłumu, jego dążenia i rządzące nim prawa, jak również sytuację jednostki – ukierunkowanej na zdecydowane i zaplanowane przeprowadzenie transakcji.
Autor zauważa, że emocje i presja psychiczna często nie idą w parze z wysokimi zyskami osiąganymi na parkiecie. Bada kwestie fundamentalne, które często uchodzą naszej uwadze. Twierdzi, że duże straty i porażki zazwyczaj ugruntowane są w tym, jak postrzegamy rynek: czy chcemy na nim zarabiać, czy też oczekujemy jedynie dostarczenia niepowtarzalnych emocji i wrażeń. Powodzenie autor uzależnia od poważnego podejścia do inwestowania, chłodnej kalkulacji i analizy. Znaczny nacisk kładzie na samodzielność w podejmowaniu decyzji oraz trzymanie się prostej i solidnej strategii. Jak zauważa „możesz odnieść sukces w grze na giełdzie jedynie wtedy, kiedy działasz i myślisz indywidualnie. Najsłabszym elementem każdego systemu inwestycyjnego bywa sam inwestor. Ponosi on porażki w momencie, gdy inwestuje bez planu albo odchodzi od tego planu". Co więcej, osiągnięcie wysokiego zysku nie powinno być priorytetem profesjonalnego gracza giełdowego. Elder na pierwszym miejscu stawia przetrwanie i ochronę kapitału – ma temu służyć ustalony z góry limit strat w każdej transakcji. W następnej zaś kolejności – wypracowanie stałego zysku, niekoniecznie wysokiego. Samą transakcję natomiast należy traktować w szerszym kontekście niż pozornie mogłoby się wydawać. Jak stwierdza Elder, „Transakcja nie kończy się w momencie zamknięcia pozycji. Musimy ją jeszcze przeanalizować i wyciągnąć z niej wnioski".