Azja: po dobrym kwartale ceny węgla przyhamują

Po największym kwartalnym rajdzie od dwóch lat ceny węgla w Azji mogą przyhamować, ponieważ Chiny nie będą w stanie wchłonąć zwiększonego eksportu z Australii, Kolumbii i Indonezji.

Aktualizacja: 15.02.2017 01:48 Publikacja: 04.04.2013 16:07

Azja: po dobrym kwartale ceny węgla przyhamują

Foto: Bloomberg

Cena tony węgla energetycznego w australijskim porcie Newcastle, najważniejszy punkt odniesienia (benchmark) dla transakcji w regionie, do 22 marca średnio zwiększyła się o 9 proc. do 91,62 dolara, co jest największym skokiem od pierwszego kwartału 2011 roku, kiedy na skutek powodzi zmniejszyło się wydobycie w Australii, wynika z danych firmy IHS McCloskey. W tym kwartale średnia cena węgla ma wynieść około 95 dolarów, wskazują prognozy analityków bankowych, w tym londyńskiego Barclays i Deutsche Banku.

Import do Chin słabnie, gdyż na jego poziom negatywnie rzutuje wzrost produkcji energii elektrycznej w tamtejszych siłowniach wodnych oraz rosnące zapasy węgla, co zagraża wynikom finansowym takich potentatów światowych jak Rio Tinto, czy Xstrata, którzy próbują ciąć koszty by zniwelować skutki spadających cen.

Jednocześnie takie kraje jak Kolumbia i Indonezja, największy na świecie eksporter węgla, zwiększają wydobycie, wskazuje raport australijskiego Bureau of Resources and Energy Economics, instytucji zajmującej się zasobami i sektorem energii.

- Nie ma drugiej opcji po Chinach – uważa Michael Parker, analityk Sanford C. Bernstein. Spodziewa się  dalszego spadku importu węgla energetycznego do Chin i podkreśla, że w tym okresie ceny węgla powinny rosnąć, a nie spadać.

Od 19 października, kiedy był trzyletni dołek,  ceny węgla w  Newcastle podskoczyły o 13 proc.. W okresie siedmiu  dni do 22 marca obniżyły się o 1,25 dolara do 87,90 USD. W pierwszym kwartale 2011 roku ceny podskoczyły średnio o 19 proc. do 128,20 dolara.

W okresie pierwszych dwóch miesięcy tego roku elektrownie wodne w Chinach zwiększyły produkcję o 24 proc. do 82 miliardów kilowatogodzin, wskazują dane Chińskiej Rady ds. Energii Elektrycznej . Natomiast zużycie prądu było najmniejsze od co najmniej 2010 roku z powodu zwalniającej produkcji przemysłowej. Popyt na energię elektryczną w styczniu i lutym 2013 wzrósł o 5,5 proc. do 789,2 miliarda kilowatogodzin w porównaniu z tym samym okresem 2012 r.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów