Na giełdzie w Szanghaju kurs najbliższej serii kontraktów terminowych na stal spadł o 3,6 proc., do 2,074 juana (ok. 319 dol.) za tonę, a rudy żelaza o 3,4 proc., do 373 juanów za tonę.

Silna zwyżka notowań wspomnianych surowców, jaka miała miejsce w ubiegłym miesiącu, sprawiła, że zdecydowano się m.in. na ustalenie maksymalnego limitu otwartych pozycji dla pojedynczego kontraktu w pewnym okresie czy podniesienie opłat za transakcję. Rozwiązania te miały zapobiegać „nadmiernemu zaangażowaniu" inwestorów na rynku oraz „urealnić" oderwane od fundamentów (zdaniem części analityków) ceny. Podjęte kroki przyniosły już pierwsze efekty. Od kwietniowego szczytu cena stali spadła o ponad 25 proc., o podobną wartość zniżkowały notowania kontraktów na rudę żelaza, a stosowana w budownictwie stal wzmocniona straciła od ustanowionego 21 kwietnia maksimum (19-miesięcznego) ponad 30 proc.

Na podniesienie opłat pobieranych za dokonywane transakcje zdecydowała się także – specjalizująca się w obrocie towarami rolnymi – Zhengzhou Commodity Exchange. Pomimo tej informacji kurs śruty sojowej zyskiwał w trakcie sesji nawet 6 proc. (maksimum dopuszczone przez giełdę), a śruty rzepakowej 5,7 proc. Sprawił to raport Departamentu ds. Rolnictwa USA, wskazujący na mniejszą globalną podaż produktów rolnych.