Komentarz surowcowy DM BOŚ

Mocny początek tygodnia na rynku ropy naftowej.

Publikacja: 16.05.2016 11:09

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.

Foto: DM BOŚ

Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zwyżki. Cena amerykańskiej ropy WTI dzisiaj rano kontynuuje wzrosty z poprzedniego tygodnia i po raz kolejny testuje okolice 47 USD za baryłkę jako poziom oporu. Siła strony popytowej wynika z zaburzeń produkcji tego surowca w kilku kluczowych krajach świata.

Już kilkanaście dni temu w wyniku rozległych pożarów ucierpiała znaczna część kanadyjskiej produkcji ropy naftowej. W międzyczasie, wstrzymane zostały wydobycie i eksport ropy naftowej z niektórych części Nigerii w wyniku ataków na tamtejszą infrastrukturę naftową. Dodatkowo, w Libii po raz kolejny wstrzymano załadunek tankowców i, co się z tym wiąże, eksport ropy naftowej z jednego z portów. Co więcej, w ostatnich dniach do zmartwień inwestorów dołączyła także sytuacja w Wenezueli, gdzie coraz częściej mówi się o możliwości bankructwa państwowego naftowego giganta PDVSA. Na marginesie warto wspomnieć, że spadła produkcja ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych oraz Chinach – w tych przypadkach jednak obeszło się bez nadprogramowych zaburzeń, lecz zmniejszenie wydobycia było efektem dopasowania się tych państw do zmian na globalnych rynkach naftowych.

Seria zaburzeń produkcji ropy w różnych częściach świata sprawiła, że zmiany fundamentalne na tym rynku zaczynają dostrzegać nawet dotychczasowi ich sceptycy. Goldman Sachs, który wcześniej wielokrotnie wskazywał na nadpodaż na globalnym rynku ropy, tym razem ocenił, że już maju na może na nim zostać odnotowany deficyt. W rezultacie, GS prognozuje, że w drugiej połowie 2016 r. średnia cena ropy naftowej WTI wyniesie 50 USD za baryłkę. Prognozy GS wskazują na oczekiwania dalszych wzrostów cen ropy naftowej. W krótkoterminowej perspektywie istotnym oporem jest jednak poziom 47 USD za baryłkę.

Oczekiwania większego deficytu na rynku platyny.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu analitycy GFMS/Thomson Reuters zapowiadali, że w bieżącym roku na rynku platyny z powrotem zobaczymy deficyt. Już na początku nowego tygodnia te oczekiwania potwierdza kolejna instytucja: World Platinum Investment Council.

W swoim najnowszym raporcie Platinum Quarterly, WPIC prognozuje, że deficyt na rynku platyny w 2016 r. wyniesie 455 tysięcy uncji. Zwiększenie deficytu ma związek z mniejszą oczekiwaną produkcją w Rosji i Republice Południowej Afryki – krajach najbardziej istotnych z punktu widzenia wydobycia platyny na świecie.

Dane WPIC sprzyjają wzrostom cen platyny. Dzisiaj notowania tego surowca rosną, ale ma to związek raczej w większej mierze ze słabnącym dzisiaj rano amerykańskim dolarem i wzrostem cen złota, powiązanego z notowaniami platyny.

Dorota Sierakowska Analityk Dom Maklerski BOŚ S.A.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów