Jego samochwalstwo oraz biznesowe przewiny nie zmieniają jednak faktu, że napisał interesującą książkę. Trzeci tom „Wojny o pieniądz" noszący podtytuł „Epoka walczących królestw" to niekonwencjonalna historia światowego systemu finansowego od lat 20. XX w. do współczesności. Autor w fascynujący sposób pokazuje, jak Amerykanie swoimi intrygami popchnęli Imperium Funta ku upadkowi. Opisuje powstanie i upadek systemu z Bretton Woods, czyli modelu, w którym „młodym cesarzem" figurantem było złoto, ale „prawdziwą władzę" sprawował i tak dolar. Zagląda również za kulisy sowieckiego i chińskiego systemu gospodarczego, opisuje kręgi polityczne, które doprowadziły do powstania euro, i analizuje różne zawirowania w dziejach Imperium Dolara.

Nawet specjalista znajdzie w tej książce wiele ciekawych informacji, a przy tym praca jest napisana na tyle przystępnym językiem, że zrozumie ją nawet osoba, która zwykle nie interesuje się tematyką ekonomiczną. Wadą dziełka Songa jest zaś to, że narracja jest w nim bardzo nierówna. Rozdziały poświęcone sytuacji przed 1945 r. świetnie się czyta. Fragmenty dotyczące wstrząsów po upadku systemu z Bretton Woods zostały zaś napisane pod prymitywną tezę mówiącą, że wszyscy uciekali od „śmieciowego" dolara i że Imperium Dolarowe upadnie lada chwila. Fragmenty poświęcone Chinom są przesycone szczegółami, które mogą być dla zachodniego czytelnika mało przejrzyste. Widać również, że pewnych tematów Song nie chce lub nie może poruszać – m.in. takich kluczowych dla chińskiego sukcesu kwestii, jak kontrola kursu juana, tania siła robocza czy wpływ wojska na rozwój gospodarki. Song napisał zresztą swoją książkę z pozycji chińskiego patrioty – jest więc ona pełna rad, co rząd ChRL powinien zrobić, a czego nie robić, by zreformować obecny model gospodarczy. Co ciekawe, Song uważa, że Chiny powinny odłożyć na bok historyczne i polityczne spory z Japonią i Koreą Południową, by razem stworzyć dolara azjatyckiego, czyli walutę, która będzie mogła w przyszłości rzucić wyzwanie dolarowi amerykańskiemu. (Zdaniem autora chiński juan z wielu powodów nie może takiej roli pełnić. Chińczycy powinni więc tak jak wcześniej Niemcy postawić na walutę stworzoną dla potrzeb bloku gospodarczego).

Song Hongbin odwiedził niedawno Polskę i uczestniczył w konferencji zorganizowanej w Sejmie. Krótką przedmowę do polskiego wydania jego książki napisał poseł PiS Janusz Szewczak, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych. „Wojna o pieniądz" jest zapewne czytana przez ludzi będących obecnie u władzy. Warto więc zajrzeć do książek Songa Hongbina, by zorientować się, jakie koncepcje ekonomiczne oni chłoną. HK