Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.10.2019 05:00 Publikacja: 04.10.2019 05:00
Tomasz Krzyk, CFA zastępca dyrektora Departamentu Bankowości Inwestycyjnej, Noble Securities
Foto: materiały prasowe
Wielkość współczynnika popytu do zaoferowanej podaży wynosiła tylko 3,42, co oznacza, że była najniższa od 2016 r. Główną przyczyną tak niskiego zapotrzebowania na dług Japonii było ograniczenie przez Bank Japonii swojej aktywnej obecności na rynku długu długoterminowego na rzecz zwiększonej obecności na rynku obligacji krótkoterminowych. Decyzja ta miała na celu powstrzymanie dalszego wypłaszczania się krzywej dochodowości. Sprawiło to, że dziesięcioletnie obligacje Kraju Kwitnącej Wiśni zyskiwały na rentowności, która we wtorek dochodziła do blisko -0,14 proc. Niski popyt w Japonii przełożył się również na wzrost rentowności tego dnia na rynkach europejskich czy amerykańskim. Takie zachowanie rynków pokazuje niewątpliwie, jak istotnymi graczami na rynku długu są w dalszym ciągu banki centralne i w jaki sposób brak ich pełnej obecności na którymś z tych rynków wpływa na nastawienie inwestorów na całym świecie. Efekt ten widoczny na rynkach rozwiniętych w zdecydowanie mniejszym stopniu dotknął rynku polskiego, który we wtorek, pomimo wzrostu rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych o 6 pkt baz., zanotował najmniejszy relatywnie wzrost rentowności, po którym zresztą wrócił do wcześniej obserwowanych poziomów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rentowności polskich SPW delikatnie spadały w poniedziałek, co mogło mieć związek ze zbliżającym się posiedzeniem RPP.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Pozytywne nastroje utrzymały się na krajowym parkiecie, dzięki czemu indeksy mogą kontynuować zeszłotygodniowe odbicie.
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
W obliczu pojawiających się od czasu do czasu ostrzeżeń o ryzyku stagflacji nie sposób uniknąć refleksji nad pomysłem podniesienia celu inflacyjnego banków centralnych w USA i strefie euro.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Sytuacja na wykresie eurodolara wskazuje, że szczyt notowań może być bliski uformowania.
EBC, Fed oraz inne banki centralne będą musiały znaleźć trudną równowagę między obawami o wzrost gospodarczy a ryzykiem inflacyjnym.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas