Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
Nieco ponad tydzień temu cena złota spadła w okolice 1800 USD za uncję i wydawało się, że przełamanie tego okrągłego poziomu staje się realnym scenariuszem. Splot czynników rynkowych sprawił jednak, że przynajmniej na razie wizje te trzeba odłożyć na półkę. Ubiegły tydzień przyniósł wyraźny wzrost cen. Złoto nie tylko obroniło 1800 USD, ale wspięło się powyżej 1900 USD za uncję. Szczególnie udana była piątkowa sesja, podczas której cena kruszcu podskoczyła aż o ponad 3 proc. – Wystrzał cen złota w piątek doprowadził notowania do niemal miesięcznych maksimów i zniwelował resztę ruchu zniżkowego z przełomu września i października – zwraca uwagę Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. Tak udanej sesji, jak również i całego tygodnia złoto nie miało już dawno. – Złoto odnotowało największy wzrost w ujęciu tygodniowym od siedmiu miesięcy ze względu na popyt na zabezpieczenie inwestycji w reakcji na tragiczne wydarzenia na Bliskim Wschodzie, a także na wypowiedzi członków Rezerwy Federalnej przygotowujące rynek na scenariusz szczytowych stóp procentowych – zwracają uwagę analitycy Saxo Banku. W poniedziałek ruch wzrostowy został co prawda zatrzymany, ale wcale nie musi to oznaczać, że dobiegł końca.
Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
Od kilku tygodni obserwujemy stabilizację ceny złota w przedziale 3900–4100 USD za uncję. To naturalny etap po d...
Inwestorzy sprzedali w zeszłym tygodniu akcje amerykańskie o wartości 10 mld USD, co stanowiło szóstą tygodniową...
Jeżeli będzie większa korekta na giełdzie, to może być ciężko z wybiciem nowych rekordów w tym roku. Ale jeżeli...
Fundusze inwestujące w złoto odnotowały w zeszłym tygodniu rekordowy odpływ netto środków w wysokości 7,5 mld US...
Europejskie indeksy trzymają się mocno i na razie nie widać czynników, które miałyby zatrzymać ich rajd. Przykła...
Złoto jest już dosyć wysoko wyceniane, więc nie liczyłbym na spekulacyjne zyski w krótkim czasie – mówi Jerzy Ni...