Byki na rynku złota wracają z dalekiej podróży

Cena metalu szlachetnego w ubiegłym tygodniu zaliczyła wzrostową serię, dzięki której udało jej się wrócić powyżej poziomu 1900 USD za uncję. Analitycy nie wykluczają, że możliwy jest atak nawet na historyczny szczyt, chociaż na to potrzeba też czasu.

Publikacja: 16.10.2023 21:00

Byki na rynku złota wracają z dalekiej podróży

Foto: Adobestock

Nieco ponad tydzień temu cena złota spadła w okolice 1800 USD za uncję i wydawało się, że przełamanie tego okrągłego poziomu staje się realnym scenariuszem. Splot czynników rynkowych sprawił jednak, że przynajmniej na razie wizje te trzeba odłożyć na półkę. Ubiegły tydzień przyniósł wyraźny wzrost cen. Złoto nie tylko obroniło 1800 USD, ale wspięło się powyżej 1900 USD za uncję. Szczególnie udana była piątkowa sesja, podczas której cena kruszcu podskoczyła aż o ponad 3 proc. – Wystrzał cen złota w piątek doprowadził notowania do niemal miesięcznych maksimów i zniwelował resztę ruchu zniżkowego z przełomu września i października – zwraca uwagę Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. Tak udanej sesji, jak również i całego tygodnia złoto nie miało już dawno. – Złoto odnotowało największy wzrost w ujęciu tygodniowym od siedmiu miesięcy ze względu na popyt na zabezpieczenie inwestycji w reakcji na tragiczne wydarzenia na Bliskim Wschodzie, a także na wypowiedzi członków Rezerwy Federalnej przygotowujące rynek na scenariusz szczytowych stóp procentowych – zwracają uwagę analitycy Saxo Banku. W poniedziałek ruch wzrostowy został co prawda zatrzymany, ale wcale nie musi to oznaczać, że dobiegł końca.

Sprzyjająca układanka

Wśród opinii ekspertów nie brakuje wzrostowych scenariuszy dla złota. To znów ma być zabezpieczeniem na niepewne czasy.

– Na wzrost notowań złota w największym stopniu wpływają obecnie niepokoje na Bliskim Wschodzie, które prowadzą do większej atrakcyjności złota jako tzw. bezpiecznej przystani. Niemniej w tym tygodniu zapewne na rynek kruszcu powróci temat możliwych działań Fed. Mimo wyższych od oczekiwań danych dotyczących inflacji w USA inwestorzy wierzą w to, że instytucja ta zakończyła już cykl podwyżek stóp procentowych. W tym tygodniu pojawi się szereg wypowiedzi przedstawicieli Fed (w tym szefa Fed Jerome’a Powella), które mogą rzucić więcej światła na plany tej instytucji – uważa Dorota Sierakowska.

Foto: fot. w. kompała

– Złoto może być wspierane przez kilka czynników. Z jednej strony rosną obawy o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, z drugiej niepewne są perspektywy dla inflacji, która ostatnio w USA wzrosła bardziej, niż oczekiwano, a dodatkowo zatrzymał się wzrost rentowności obligacji USA – wylicza Daniel Kostecki, analityk CMC Markets. – Co więcej, spekulanci na rynku terminowym zaczęli przeważać kontrakty na spadek cen w ostatnich tygodniach, co mogło prowadzić do zjawiska short squeeze. W najlepszym dla złota scenariuszu, ale najgorszym dla świata cena może pobić dotychczasowy rekord i wyjść nad 2000 USD za uncję – twierdzi Kostecki.

Reklama
Reklama

Jeśli jednak scenariusz ten miałby się zrealizować, to do pokonania są jeszcze istotne poziomy techniczne. – Po wybiciu się z powrotem powyżej 1900 USD, następnym istotnym poziomem oporu będzie dopiero dwustudniowa średnia ruchoma w okolicach 1930 USD, a następnie ostatnia wartość szczytowa w pobliżu 1950 USD – zwracają eksperci Saxo Banku. Ci w długim terminie nadal pozostają optymistami, jeśli chodzi o perspektywy wzrostowe cen złota. – Cierpliwie podtrzymujemy konstruktywną opinię na temat złota, a tym samym również srebra i platyny oraz przewidujemy, że żółty metal w nadchodzących miesiącach ostatecznie osiągnie nowy rekord. Termin, w którym pojawi się nowy impuls wzrostowy, pozostanie jednak w znacznym stopniu uzależniony od amerykańskich danych ekonomicznych, ponieważ czekamy, aż FOMC przestawi się z podwyżek stóp na ich obniżki; do tego czasu, podobnie jak w ubiegłym kwartale, prawdopodobnie będziemy obserwować dalsze chaotyczne działania traderów na rynku – zwracają uwagę eksperci.

Celowanie w rekord

Do tego, by pobić historyczny rekord notowań złota, trochę jeszcze brakuje. Najpierw musi ono pokonać ważne techniczne opory, a później kolejny psychologiczny poziom 2000 USD. Historyczny szczyt, ustanowiony w tym roku, wynosi natomiast 2078 USD za uncję.

Inwestycje
Metale szlachetne znów zaczynają błyszczeć
Inwestycje
Rynki wschodzące mają za sobą już osiem miesięcy zwyżkowych
Inwestycje
Niepokojąca lawina oszustw na rynku. Mroczna strona sztucznej inteligencji
Inwestycje
Ceny gazu ziemnego wciąż pod presją sprzedających
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Inwestycje
Tomasz Gessner, Tavex: Nuda zapowiada złoty czas dla złota
Inwestycje
To krótkotrwałe pogorszenie na Wall Street. Nowe szczyty jeszcze w tym roku
Reklama
Reklama