C/WK pod lupą. Czy na tanich wskaźnikowo spółkach można zarobić?

Zgodnie z teorią akcje spółek charakteryzujące się niskim wskaźnikiem ceny do wartości księgowej (C/WK) powinny stanowić okazję inwestycyjną w długim terminie. Jak to założenie sprawdza się w praktyce?

Publikacja: 05.06.2015 06:00

C/WK pod lupą. Czy na tanich wskaźnikowo spółkach można zarobić?

Foto: Bloomberg

Poszukując okazji na rynku, inwestorzy chętnie sięgają, oprócz opisanego przed tygodniem wskaźnika C/Z, po wskaźnik C/WK, który porównuje cenę akcji do przypadającej na nią wartości księgowej. Wskaźnik ten informuje, ile trzeba zapłacić za złotówkę majątku firmy. Ma on tę przewagę nad wskaźnikiem C/Z, że jest dużo mniej zmienny. Zyski spółek potrafią się znacząco wahać, natomiast jej majątek jest z reguły bardziej stabilny. Jeśli wskaźnik C/WK jest mniejszy niż 1, oznacza to, że spółka jest wyceniana poniżej wartości księgowej. Co ciekawe, taka sytuacja wcale nie należy do rzadkości. Biorąc pod uwagę obecne wyceny, niemal co druga spółka z warszawskiego parkietu jest notowana poniżej wartości swojego majątku. Zgodnie z teorią niska wartość wskaźnika może oznaczać niedowartościowanie spółki. Z kolei wysoki C/WK może świadczyć o przewartościowaniu jej walorów. Przy czym wśród spółek o skrajnie niskiej wartości wskaźnika można znaleźć podmioty z kłopotami, czego odzwierciedleniem jest niska cena ich akcji i, co za tym idzie, pozornie atrakcyjna wartość wskaźnika.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje
Zmienne nastroje na krajowym rynku obligacji
Inwestycje
Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI: Sytuacja na GPW jak z pięknego snu. Możliwe kolejne rekordy WIG. Są ciekawe firmy
Inwestycje
Polscy inwestorzy indywidualni wykorzystują zmienność rynkową
Inwestycje
Rynki rozpieszczają. Czy to już wspinaczka po ścianie strachu?
Inwestycje
Akcje na GPW ostro w górę. Rodzi się kolejny etap hossy?
Inwestycje
Allegro, Asseco, Cyfrowy Polsat, Orlen czy mniejsze spółki. Kupić czy unikać?