Funt zależy od fundamentów, a także i dolara amerykańskiego

Inwestorzy, którzy interesują się brytyjską walutą, przeżywają w ostatnim czasie huśtawkę nastrojów. Niewykluczone, że stan ten utrzyma się w najbliższych tygodniach.

Publikacja: 20.02.2018 05:01

Na rynku funta brytyjskiego znowu zapanowała większa zmienność. W ubiegłym tygodniu para GBP/USD potrafiła zjechać do poziomu 1,383, by później zaliczyć poziom 1,413, a tydzień zamknąć w okolicach 1,405. Podobne ruchy można było zaobserwować na parze GBP/EUR. W ubiegłym tygodniu widzieliśmy zarówno poziom 1,121, jak i 1,130, by ostatecznie zakończyć tydzień poniżej tego okrągłego poziomu. W centrum uwagi inwestorów nadal pozostają kwestie związane z brexitem, tego co zrobi Bank Anglii, ale także notowania... dolara.

Ważne fundamenty

Duża zmienność na rynku funta w ostatnim czasie to efekt przede wszystkim publikacji makroekonomicznych, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie, a które mogą determinować zachowanie Banku Anglii.

– Na początku ubiegłego tygodnia poznaliśmy lepsze dane na temat styczniowej inflacji CPI, ale już zestawiając je z piątkowymi gorszymi danymi dotyczącymi sprzedaży detalicznej, widać, że Bank Anglii nie będzie miał raczej powodów do nadmiernego pośpiechu z podwyżką stóp – realny pozostaje dopiero termin sierpniowy. Dodatkowo ostatnie dni pokazały, że polityczna pozycja premier May słabnie (konflikt z sojusznikiem DUP w tematach irlandzkich), chociaż niektórzy liczą na to, że mogą to zmienić zaplanowane wystąpienia dotyczące planów na brexit – zwracali uwagę w ostatnim raporcie tygodniowym analitycy DM BOŚ. Warto jednak zauważyć, że oceny ekspertów na temat publikowanych danych makroekonomicznych i tego, co może w najbliższym czasie zrobić Bank Anglii, nie są jednoznaczne.

– Do głównych czynników kształtujących trend na funcie szterlingu należy zaliczyć przede wszystkim brexit, inflację oraz Bank Anglii. Pierwszy czynnik tworzy największe ryzyko dla brytyjskiej waluty. Z kolei inflacja wspiera notowania funta, ponieważ wyższe odczyty inflacji CPI budują fundamenty pod kolejną podwyżkę stóp procentowych – uważa Mateusz Groszek, analityk Admiral Markets.

„Zielony" równie ważny

Fundamentalna sytuacja na samym funcie to jednak jedno. Również ważne jest szersze spojrzenie na rynek, a przede wszystkim na to, co dzieje się z dolarem, który nadal traci na wartości.

– Mimo jastrzębiego wydźwięku lutowego posiedzenia BoE zwyżki GBP/USD w ostatnich dniach napędzane były głównie słabością dolara. Jeśli ten nie będzie już mocno tracił na wartości, w świetle zbliżających się finalnych negocjacji warunków przejściowych przed marcowym szczytem Unii, o dalsze zwyżki powyżej 1,40 może być coraz trudniej – podkreśla Rafał Sadoch, analityk DM mBanku. Na aspekt związany z notowaniami amerykańskiej waluty zwraca także uwagę Mateusz Groszek.

– Funt szterling w stosunku do dolara amerykańskiego znajduje się w trendzie wzrostowym, aczkolwiek należy przygotować się na mocniejszą korektę, która prawdopodobnie zostanie spowodowana przez umocnienie waluty amerykańskiej na szerokim rynku – twierdzi. Jak dodaje, to, co się stanie z dolarem, będzie ważne nie tylko dla pary GBP/USD, ale także i dla GBP/PLN. – Funt w stosunku do złotego porusza się w szerokiej konsolidacji, która niebawem może zostać zakończona mocniejszym impulsem wzrostowym. Czynnikiem, który może doprowadzić do mocniejszych zwyżek na GBP/PLN, jest korekta na dolarze amerykańskim. Umocnienie dolara przekłada się przeważnie na odpływ zagranicznego kapitału z Polski oraz osłabienie złotego względem walut państw rozwiniętych, w tym funta szterlinga – twierdzi analityk Admiral Markets.

Prognozy dla dolara

Przyszłość dolara to jednak zupełnie inna historia. W ubiegłym tygodniu dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych, przynajmniej w teorii, sprzyjały umocnieniu „zielonego". Ostatecznie jednak dolar zyskiwał tylko przez chwilę, by ostatecznie wrócić do trwającego już kilka miesięcy trendu spadkowego. Nie brakuje zresztą głosów, że nadal będzie on kontynuowany. Morgan Stanley podniósł właśnie prognozy dla pary EUR/USD. Przedstawiciele tej instytucji zakładają, że na koniec I kwartału znajdzie się ona przy poziomie 1,25. Stara prognoza mówiła o 1,20. Średnia prognoz wskazuje zaś na 1,22.

Inwestycje
Promocja na ETF-y również w Noble Securities
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Tomasz Bursa, OPTI TFI: WIG ma szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt.
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Nasz rynek pozostaje atrakcyjny, ale...
Inwestycje
GPW i rajd św. Mikołaja. Czy to może się udać?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Co dalej z WIG20? Czy zbliża się moment korekty spadkowej?
Inwestycje
Ropa naftowa szuka pretekstu do ruchu w górę