Wiedza, doświadczenie, zaufanie

Doradca, osobisty asystent czy osobisty bankier – niezależnie od tego, jak go nazwiemy – musi rozumieć i spełniać oczekiwania klienta private bankingu i wyręczać go w śledzeniu sytuacji na rynku.

Publikacja: 03.06.2018 16:08

Wiedza, doświadczenie, zaufanie

Foto: Adobestock

Doradca, osobisty asystent czy osobisty bankier – niezależnie od tego, jak go nazwiemy – musi rozumieć i spełniać oczekiwania klienta private bankingu i wyręczać go w śledzeniu sytuacji na rynku. Klienci chcą, żeby fachowiec wykonał za nich żmudne czynności związane z poszukiwaniem ciekawych rozwiązań inwestycyjnych odpowiadających konkretnym potrzebom. Doradca musi więc umieć przygotować rozwiązania adekwatne do oczekiwań klienta i sytuacji rynkowej. Strategię inwestycyjną określa wspólnie z klientem m.in. na podstawie preferowanego czasu gromadzenia kapitału oraz akceptowanego ryzyka. Do tego potrzebna jest wiedza merytoryczna, ale też umiejętność nawiązania relacji z klientem.

Doradca często pomaga nie tylko w budowaniu portfela, ale też w innych sprawach. Na przykład udzieli wsparcia w przypadku zgubienia karty kredytowej podczas zagranicznego wyjazdu. W tego typu działaniach korzysta z pomocy asystentów. Ale i tak jest przygotowany na pracę również w czasie prywatnym. Co prawda, jak mówi Izabela Adamska, doradca w dziale private bankingu Pekao SA, jeżeli telefon zadzwoni o godzinie 23, to wiadomo, że musiało się wydarzyć coś bardzo ważnego.

W Lion's Banku klientami opiekują się osobiści bankierzy. Maciej Górski z tej instytucji podkreśla, że bankierzy nie tylko muszą znać wszystkie produkty dostępne na rynku i umieć ocenić ich zyskowność, ale też powinni umieć nawiązać z klientami długofalową relację i pozyskać ich zaufanie. Tylko wtedy współpraca będzie owocna.

Zdaniem specjalistów wykształcenie doradcy z prawdziwego zdarzenia może trwać nawet kilka lat. Taki doradca powinien co najmniej kilka lat pracować w jednym banku, aby klient mógł dobrze poznać osobę, której powierza swój majątek, nabrać do niej zaufania, przekonać się, że ma dostateczną wiedzę i doświadczenie do tego, żeby zbudować optymalny portfel inwestycyjny.

Banki chwalą się doradcami z certyfikatami. Zdanie egzaminu nie jest łatwe nawet dla absolwentów studiów ekonomicznych, a zdobycie zaświadczenia to jeszcze nie wszystko. Certyfikat nie jest dawany dożywotnio. Trzeba wciąż się doszkalać, zbierać punkty, czytać.

Certyfikowanych doradców ma Friedrich Wilhelm Raiffeisen, a więc bankowość dla zamożnych klientów Raiffeisen Polbank. Umiejętności i kompetencje doradców mBanku potwierdza ich udział w Programie Stałego Rozwoju Zawodowego EFPA. Doradcę z certyfikatem można też spotkać w Alior Banku, BZ WBK, Deutsche Banku, ING Banku Śląskim oraz PKO BP. ¶

Inwestycje
Piotr Kaźmierkiewicz, BM Pekao: Na Wall Street może się jeszcze trochę złego wydarzyć. Za to na GPW...
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Inwestycje
100 tys. pkt to mało. 200 tys. pkt by się chciało. Tylko kiedy?
Inwestycje
Wiceprezes OPTI TFI: WIG sięgnie 200 tys. pkt. Prognoza dla GPW
Inwestycje
WIG zdobył 100 tys. pkt. Co dalej? Analityk: przestrzeń do wzrostów się zawęża
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie