Pozycja konkurencyjna grupy PKN ORLEN na europejskim rynku od lat systematycznie rośnie. Istotne znaczenie mają tu zarówno przejęcia, jak i inwestycje organiczne. W efekcie, działalność koncernu poza Polską jest coraz bardziej widoczna z perspektywy nie tylko krajowych, ale i zagranicznych firm.
Regionalne rafinerie
Należy zwrócić uwagę zwłaszcza na aktywność rafinerii w Czechach i na Litwie. Płocki koncern kontrolny pakiet akcji czeskiego Unipetrolu nabył w 2005 r. Do Unipetrolu należą dwie rafinerie. Jedna o mocach wynoszących 5,4 mln ton ropy rocznie znajduje się w Litvinovie, a druga o mocach 3,3 mln ton jest zlokalizowana w Kralupach. Dzięki nim grupa ma silną pozycję w regionie nie tylko w produkcji paliw, ale i petrochemikaliów. W Czechach wytwarza się m.in. duże ilości olefin, poliolefin, benzenu, tworzyw i nawozów.
Do Unipetrolu należy też firma Spolana, jedyny na czeskim rynku producent polichlorku winylu i kaprolaktamu. Wraz z Anwilem posiada instalacje o łącznych zdolnościach wytwórczych 475 tys. ton polichlorku winylu na rok. Grupa dysponuje też blokami energetycznymi w Litvinovie, Spolanie, Kolinie i Pardubicach. W 2018 r. grupa ORLEN zainwestowała nad Wełtawą 1,4 mld zł. W tym roku wydatki będą nieco mniejsze, co związane jest z końcowym etapem realizacji jednego z dużych projektów.
Od 2006 r. płocki koncern jest właścicielem rafinerii w litewskich Możejkach. W kolejnych latach przynosiła ona straty w związku z niskimi marżami rafineryjnymi i niekorzystnymi warunkami działania na lokalnym rynku. Ostatnio sytuacja się jednak istotnie poprawiła. W ubiegłym roku rozpoczęto odbudowę torów na trasie z Możejek do łotewskiego Renge. Tym samym poprawią się możliwości transportu paliw z litewskiej rafinerii w kierunku północnym. Zawarto też porozumienie z Kolejami Litewskimi, dzięki czemu wzrosną przewozy produktów w stronę granicy z Polską.